Ben Affleck słyszał rozmowy na temat tego, jak zawsze wygląda szalenie na zdjęciach i ma swoje przemyślenia.
Multihyphenate zatrzymał się w talk show Kevina Harta, Hart to Heart, na otwarcie czwartego sezonu, gdzie rozmawiał o zostaniu dziecięcym aktorem po tym, jak jego rodzice zniechęcili go do tego, będąc odrzuconym przez Beverly Hills, 90210 i Mickey Mouse Clubhouse, oraz pracując z Mattem Damonem, między innymi. Pod koniec rozmowy zdobywca Oscara odniósł się do tego, co sprawia, że wydaje się zdenerwowany na zdjęciach.
„Jestem też trochę nieśmiały”, powiedział Affleck w programie. „Nie lubię też zwracać na siebie uwagi. Dlatego ludzie widzą mnie i mówią: „Dlaczego ten koleś zawsze jest wściekły?” Ponieważ ktoś ma kamerę i wkłada mi ją w twarz, a ja mówię: „OK, zaczynamy””
Przyznał, że „nie obchodzi go to”, jeśli jest fotografowany sam lub ze swoją żoną, Jennifer Lopez, w klubie lub na premierze, ale kiedy w grę wchodzą jego dzieci lub pasierbowie, wtedy staje się nieco bardziej defensywny. Dodał również, że czasami jego twarz po prostu tak wygląda.
„Nawiasem mówiąc, mogę też być kimś, kogo znajdę – będę siedział w domu, a oni zapytają: „Co się stało?” „Nic. Nic się nie stało” – powiedział Affleck. „Odpowiadam: „Nic. Słucham tego Zaczynam się zastanawiać, czy coś jest nie tak?”
Kiedy Hart zażartował, że producent i gwiazda Air może mieć obsadę „odpoczywającej suczej twarzy”, gwiazda Gone Girl odpowiedziała: „Suka?! Teraz, teraz, mam twardą twarz w stanie spoczynku.”
Affleck zauważył, że reakcje online na jego wypowiedzi prawdopodobnie nie odzwierciedlają tego, jak faktycznie się czuje w danym momencie, ale raczej: „Ludzie rzutują na mnie coś, czego w ogóle nie czuję.”
Premiera odcinków Hart to Heart w każdy czwartek na kanale Peacock.