środa, 11 września, 2024

Ostatnie posty

Bill Skarsgard o „ponurym stanie umysłu” podczas kręcenia „The Crow”: „Lubię być tym pochłonięty”

Z życiorysem obejmującym franczyzę It, Castle Rock i Barbarian, Bill Skarsgard odleciał na znajome terytorium z tytułową rolą w najnowszym wcieleniu The Crow. Ale z drugiej strony, on lubi mrok.

„Fizyczność nie była tak naprawdę problemem, ale stan psychiczny trochę cię męczy, ponieważ żyjesz w nim przez cztery miesiące, wiesz?” Skarsgard powiedział The Hollywood Reporter we wtorek wieczorem podczas światowej premiery filmu Lionsgate, która odbyła się w nowojorskim Village East by Angelika. „Miałem świetne zdjęcia, wiele nocnych zdjęć. … Przez jakiś czas jesteś zaabsorbowany ponurym stanem umysłu. Lubię być tym pochłonięta, gdy to robię. Właściwie to dużo ćwiczyliśmy, co bardzo mi pomogło. Nie ma to jak być zmęczonym i spoconym, by pozbyć się demonów”

Dla filmowca Ruperta Standersa Skarsgard gra Erica Dravena, który zostaje zamordowany wraz ze swoją dziewczyną Shelly, ożywioną przez piosenkarkę i autorkę tekstów FKA Twigs w jej drugiej pełnometrażowej roli. Istniejąc gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią, Eric przekształca się w niezwyciężonego superbohatera znanego jako The Crow, który jest zdeterminowany, by pomścić tragedię i poświęcić się, by uratować Shelly. Nowa adaptacja serii komiksów Jamesa O’Barra pojawia się 30 lat po oryginalnym filmie z 1994 roku.

Skarsgard rozmawiał również z THR o cechach swojej postaci, które go wyróżniały i zainspirowały do podjęcia roli. „Czuję, że jest kruchą osobą, kiedy go poznajesz, kimś, kto prawie zrezygnował z życia i na pewno zrezygnował z siebie. Więc mogąc to zagrać, a potem znaleźć Shelly i zakochać się w niej do szaleństwa i jak projektuje na nią ten rodzaj zbawczego anioła” – wyjaśnił. „A potem, kiedy ją traci, co jest gotów dla niej zrobić. To rodzaj pięknej archetypowej historii o tym, co ludzie robią dla miłości, i myślę, że Eric jako postać jest godny pochwały – bardzo hojny.”

Rupert Sanders, FKA Twigs i Bill Skarsgard.Marion Curtis/Starpix dla Lionsgate

Sanders, który powiedział, że szukał „dwóch bardzo naturalistycznych aktorów”, rozwinął szczególne cechy, które sprawiły, że Skarsgard i FKA Twigs byli odpowiednimi osobami do swoich ról. „Bill jest naprawdę bardzo uznanym aktorem i ma niesamowitą fizyczność. Jest tak pięknym, empatycznym mężczyzną, ale jest też zdolny do tej przerażającej strony, którą lubi wydobywać i lubi to” – wyjaśnił Sanders. „Twigs jest po prostu nieziemską, magiczną osobą i naprawdę chciałem, aby ta próżnia pozostała, gdy Shelley zmarła w filmie, aby widzowie naprawdę wyruszyli w tę podróż z Ericiem, aby spróbować ją odzyskać”

Czytaj również:  Nayeon z Twice chce pokazać nową stronę siebie

Przed morderstwami, które napędzają misję The Crow, film koncentruje się na związku między Ericiem i Shelly. O budowaniu chemii ze Skarsgardem, FKA Twigs powiedziała THR: „Chodziliśmy na kolacje, spędzaliśmy czas, chodziliśmy na spacery. Bill jest bardzo łatwą osobą, z którą można się dogadać, więc dobrze się bawiliśmy.”

Ekipa stojąca za The Crow podkreśliła, że chciała stworzyć własną wersję historii O’Barra, która odróżnia się od oryginału z 1994 roku, spuścizny filmowej naznaczonej tragedią, gdy jej 28-letnia gwiazda Brandon Lee, syn ikony Bruce’a Lee, zginął na planie po tym, jak został trafiony kulą z pistoletu rekwizytowego.

Powołując się na film z 1994 roku jako „kamień milowy” dla niego, gdy dorastał, scenarzysta William Josef Schneider, który współpracował z Zachem Baylinem przy adaptacji komiksu, mówił o oddaniu hołdu pierwszemu filmowi, pozostawiając jednocześnie własny ślad w historii. „Nie chcieliśmy podążać tą samą drogą, ponieważ czuliśmy, że to wyrządziło filmowi krzywdę. Zamiast tego chcieliśmy wytyczyć własny kurs, prawie jako sposób na uczczenie tego i powiedzenie: „Hej, znaleźliśmy nową drogę do tej historii i chcemy, aby obaj istnieli z własnymi głosami, z własnym zestawem fanów.”

Producentka Molly Hassell dodała: „To powinno sprawić, że ludzie będą dumni. Jestem zaskoczona, że oryginalni twórcy nie są bardziej dumni, ponieważ jest to krok w innym kierunku, ale jest to niezbędny krok, aby poradzić sobie z odwiecznymi tematami miłości i straty.”

Podczas gdy The Crow ma spory udział krwi i przemocy, zespół powtórzył, że historia jest zakorzeniona w żalu i ostatecznie miłości. „Mam nadzieję, że każdy wyjdzie z tego filmu ponownie zainwestowany w ludzi, których kocha i na których mu zależy. Ponieważ tak, chodzi o żałobę, o stratę, ale także o poświęcenie i to, co jesteś gotów zrobić dla osoby, którą kochasz” – powiedział Schneider. „Mam nadzieję, że ludzie wyjdą z filmu i zaczną myśleć [o tym], co zrobię dla osoby, którą kocham? Jak zamierzam jej pomóc? Jak jestem osobą opiekuńczą?”

Czytaj również:  Najlepsze sklepy internetowe z artykułami dla projektantów, które uzupełnią Twoją ekologiczną szafę

The Crow pojawi się w kinach 23 sierpnia.

Zespół „The Crow”: Lisa Perkins, William Josef Schneider, Malcolm Gray, Sam Pressman, Tundy Smith, John Jencks, Molly Hassell, Rupert Sanders, Bill Skarsgard, FKA Twigs, Victor Hadida i Josette Simon.
Marion Curtis/Starpix for Lionsgate

Latest Posts

Nie przegap