Przez całą swoją karierę kanadyjski twórca Denis Côté celowo unikał wysokobudżetowych filmów fabularnych i głównego nurtu Hollywood, częściowo dlatego, że postępująca choroba nerek zatrzymała go w miejscu.
Ale teraz jego problemy zdrowotne są coraz bardziej widoczne w lusterku wstecznym po przeszczepie nerki w sierpniu 2023 roku, dzięki przyjacielowi dawcy.
„To absolutny cud i jestem dozgonnie wdzięczny mojemu dawcy, który również jest całkowicie zdrowy”, powiedział Côté The Hollywood Reporter.
W lusterku wstecznym znajdują się również sceny z najnowszego filmu krótkometrażowego Côté, Days Before the Death of Nicky, który zawiera długie sceny, w których Nicky, młoda kobieta, cofa się lub jedzie autostradami Quebecu we francuskojęzycznej Kanadzie, ponieważ film został nakręcony w całości z samochodu w ciągu dwóch dni.
Days Before the Death of Nicky będzie miał swoją światową premierę w czwartkowe popołudnie na Festiwalu Filmowym w Locarno, gdzie swoją premierę miał również film fabularny Côté z 2010 roku Curling oraz A Skin So Soft, z 2017 roku o kulturystach, który łączy w sobie elementy dokumentalne i fabularne.
Przed swoim ostatnim występem w Locarno, po tym jak siedem jego filmów zostało pokazanych na szwajcarskim festiwalu, Côté rozmawiał z The Hollywood Reporter o eksperymentalnym kinie we francuskojęzycznej Kanadzie i zaletach kręcenia filmów z ograniczonymi ekipami i budżetami.
Skąd wziął się pomysł na Days Before the Death of Nicky?
Nie chodzi o to, że to jeszcze nie powstało, ale miałem fantazję, by nakręcić cały film w samochodzie. Stany Zjednoczone Ameryki Jamesa Benninga i Bette Gordon to także odniesienie. Ale przede wszystkim chciałem nakręcić film, który jest tytułem. Mam przez to na myśli to, że po przeczytaniu tytułu jesteś w jakiś sposób skażony i przełączasz się w tryb aktywny/oczekiwania. Wtedy, nawet jeśli na ekranie niewiele się dzieje, doświadczenie samo w sobie tworzy napięcie.
W swoich filmach kierujesz się obserwacją, podobnie jak widzowie, ponieważ dostarczasz niewiele, jeśli w ogóle, narracji. Więc jak zawsze jesteś kultowym autorem z Quebecu?
Określenie „autor” może brzmieć nieco obraźliwie w ustach niektórych ludzi z branży. Powiedzmy, że lubię robić filmy, które chcę robić. Jeśli to mnie nieco szufladkuje, mogę z tym żyć.
W tym krótkim filmie pracujesz w większości z jednym aktorem. Czy oznacza to, że rola Erin Margurite Carter była w pełni oskryptowana i przećwiczona, czy też pozwoliłeś jej na improwizację?
Chcieliśmy zrobić niskobudżetowy eksperyment. Główna aktorka, Erin Margurite Carter, jest dziewczyną operatora Vincenta Birona. Byliśmy tylko we trójkę w samochodzie, w drodze, wracając z festiwalu w Quebecu. Wszystko, co widać w filmie, było zaplanowane. Musieliśmy nawet znaleźć po drodze kogoś, kto ma broń. Powiedzmy więc, że był to „scenariusz” Większość filmu powstała w ciągu pięciu godzin pierwszego dnia. Zrobiliśmy sobie przerwę na sen, a następnego dnia pracowaliśmy jeszcze trzy godziny.
Czy ta krótkometrażówka jest w formacie filmów, z których jesteś znany: małe budżety, mała obsada i ekipa?
Tworzenie mniejszych filmów zawsze będzie dla mnie bardzo ważne. Lubię podchodzić do tworzenia filmów tak, jak artysta podchodzi do malarstwa. Trzeba nieustannie pracować nad dopracowaniem podpisu i wizji świata. Jednego dnia wykonujesz drobny ruch, a następnego bardziej ambitny. Nigdy nie wiesz, ile to jest warte, ale to trzyma cię przy życiu. Większość ludzi w branży filmowej wyobraża sobie ambitne i wysokobudżetowe projekty i stawia na ich przyszły sukces. To bardzo wymagające i stresujące. Ja robię projekty na mniejszą skalę. Nawet moje wysokobudżetowe filmy nie są tak głośne. Czuję się z tym całkowicie komfortowo.
Aby utrzymać budżet na niskim poziomie, wygląda na to, że makijaż, kostiumy i dodatkowe koszty były niewielkie. Zdjęcia wyglądają na dość oszczędne. Jeden operator, naturalne światło, brak ścieżki dźwiękowej..
Rzeczywiście. Żadnego dodatkowego dźwięku poza tym, co trafiło bezpośrednio do kamer. Ostateczny dźwięk został odtworzony w postprodukcji.
W tym krótkim filmie czasami pada śnieg. Innym razem autostrady lub miasto są suche, a śnieg stopniał. Nie zależało ci na spójności? A może nie chcesz zbytnio skupiać się na wartościach produkcyjnych i po prostu zrobić film?
Spójność nie ma znaczenia w tym filmie. Ale można też powiedzieć, że Nicky napotkała różne warunki pogodowe w dniach poprzedzających jej śmierć.
Pamiętam, że w Vic + Flo Saw a Bear (dramat Côté 2013, który miał premierę w konkursie w Berlinie), dwóch uwolnionych więźniów mieszka w lesie. A Curling (jego dramat z 2010 roku, który miał premierę w Locarno) otwiera się na zamiecioną autostradę. Czy mamy zakładać, że bohaterom filmu przytrafiają się złe rzeczy na wsi w Quebecu, w tym przerażające zgony?
Jestem bardzo miejską osobą. Miasto można nazwać moją bezpieczną przestrzenią. Dlatego trudniej jest mi się nim inspirować. Wieś jest dla mnie bardziej tajemniczym i nieznanym środowiskiem. Mogę zmienić je w coś mitycznego, wyobrazić sobie szalone historie, mroczne sekrety i zwykłe narracyjne rzeczy, które wymyślam. Bardziej ekscytują mnie rzeczy, o których nic nie wiem.
We wcześniejszym wywiadzie mówiłeś o problemach zdrowotnych – miałeś postępujący problem z nerkami, który wymagał dializ. Czytałem, że miałeś przeszczep nerki z udziałem przyjaciela. Czy te przewlekłe problemy zdrowotne ustąpiły?
Tak, na szczęście! Stało się to 29 sierpnia 2023 roku. Od tego czasu w moim życiu było wiele cotygodniowych i dwutygodniowych wizyt w szpitalu, ale teraz wszystko zwalnia. W lutym odwiedziłem Berlinale. Jestem teraz w Polsce i wkrótce będę w Locarno. Z radością informuję, że moja nowa nerka działa dobrze, bez żadnych poważnych problemów w ciągu ostatnich 11 miesięcy. Pamiętam, jak kręciłem Mademoiselle Kenopsia we wrześniu 2022 roku i było bardzo ciężko, z 15-procentową wydolnością nerek. Teraz, nawet jeśli jest to bardzo mały projekt, kręcenie Days Before the Death of Nicky ze zdrowym umysłem i ciałem było naprawdę ekscytujące. To absolutny cud i jestem dozgonnie wdzięczny mojemu dawcy, który również jest całkowicie zdrowy. Z perspektywy czasu to niesamowite, że mogłem nakręcić te wszystkie filmy z przewlekłą chorobą. Zobaczymy, jaką energię i inspirację będę miał na nadchodzące projekty.
Czy w lepszym zdrowiu możemy oczekiwać, że Denis Côté będzie pracował z większymi budżetami, nawet być może z komercyjnymi producentami? Hollywood żyje nadzieją.
Mam 50 lat. Wyrobiłem sobie nazwisko w kategorii „autorskiej” i ludzie lubią powtarzać, że robię „filmy festiwalowe” Nie przeszkadza mi to i jestem wolny. Nie dbam zbytnio o Hollywood.
Czy lubisz Locarno i dlaczego?
Na świecie miałem premierę siedmiu filmów pełnometrażowych w Locarno, a teraz ten film krótkometrażowy. Widziałem sześciu różnych dyrektorów artystycznych próbujących utrzymać Locarno takim, jakie jest: Naprawdę bezpieczną przystanią dla twórców takich jak ja i wielu innych. Festiwal zawsze miał silną sygnaturę i jest położony w pięknym miejscu. Locarno zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i w mojej karierze.