„To wszystko o wysokich i niskich”, wykrzyknął Michael Kors. „Zawsze tak było . Czy nie o to właśnie chodzi w modzie?”
Schowany w wyściełanej skórą kabinie w eleganckiej jadalni pełnej kwiatów z kości słoniowej, mijał tace z różowym szampanem, pikantne rożki z tuńczykiem i kawiorem rozdawane przez przystojnych kelnerów w smokingach, spoglądał na delikatnie oświetlone, chwalebne morze kobiet podczas godziny koktajlowej – wiele pogrubionych nazwisk – ubranych w klasyczne, obcisłe czarno-złote koszulki – i zachichotał: „Nikt nie uwierzyłby, że jesteśmy w Canters!”
Zgadza się: Canter’s Deli na Fairfax, stare, prawie stuletnie miejsce spotkań okolicznych bywalców w ciągu dnia i nocnych hipsterów po klubach. Znane z bajgli, kanapek z pastrami, tłustych frytek i napojów gazowanych Dr. Brown’s, a nie z bycia hotspotem dla celebrytów.
Przepraszam?
„Spago i Canters! To wszystko, co musisz wiedzieć!” – śmiał się Kors. „Zapoczątkowałem trend! Ale uwielbiam pomysł wzięcia dwóch kultowych miejsc w Los Angeles: Spago i Canter’s – i zrobienie mashupu. Mamy jedzenie Spago i fajność Canter’s. Co może być lepsze? Wolfgang [Puck] śmiał się, kiedy do niego zadzwoniłem! Ale w Los Angeles wszystko jest na wysokim i niskim poziomie: nikt nie ubiera się na dzień, wszyscy są ubrani w nocy. Więc to jest idealne.”
Ta wyjątkowa impreza hybrydowa świętowała nowy, elegancki butik marki Michael Kors w Two Rodeo, w pobliżu jego 20-letniej lokalizacji na północy, która została zamknięta podczas pandemii. „Pamiętam otwarcie w Beverly Hills 20 lat temu” – westchnął Kors. „[Znany sprzedawca] Fred Hayman przyszedł ze swoim psem, aby mnie powitać. Ale czasy się zmieniły – ulice handlowe żyją – zmieniają się na całym świecie. Gorące miejsce zakupów Rodeo przesunęło się bliżej Wilshire. Teraz to, co jest tak fajne w Rodeo, to to, że ma cały turystyczny klimat marzeń, kontrastujący ze sposobem, w jaki wielu Angelenos robi zakupy w domu. Nasz nowy sklep to w zasadzie showroom – mój zespół zabiera stojaki do domów klientów – tak to się teraz robi. W sklepie znajduje się więc crème de la crème kolekcji.”
Jego zespoły z Nowego Jorku i Los Angels wykonały wszystkie przymiarki VIP dla znanych twarzy ubranych w Korsa na kolację. „Nie robię przymiarek” – śmiał się Kors. „Po Met Ball jestem skończony” Wśród gości Olivia Wilde była swobodnie wyluzowana w swobodnym podkoszulku Korsa i skórzanych spodniach. Marisa Tomei założyła klasyczny czarny garnitur Korsa i jedwabną koszulę w paski. Mindy Kaling była szykowna w cekinowej sukience koktajlowej na jesień 2024. „Mam jesień!” Gruchała Kaling.
Większość gości miała na sobie stylizacje z sezonu wiosna-lato 2024, takie jak Zoey Deutch w dziarskim czarnym kombinezonie z szortami, który pasował do dziarskiej nowej platynowej fryzury pixie, Quinta Brunson w długiej sukience z nadrukiem z wysokim stanem, a Kerry Washington powaliła wszystkich na kolana w czarno-złotej koronkowej i cekinowej stylizacji z jesieni 2024 roku. Shailene Woodley również wyróżniała się w ubranym na czarno tłumie, na sportowo w wielbłądzim dwurzędowym kombinezonie z paskiem.
„Prawdziwa rzeczywistość moich ubrań jest taka – każdy wygląda dobrze” – powiedział Kors. „O to właśnie chodzi. Wszyscy pytają mnie, czego chcą tutejsze kobiety – odpowiadam: „Kobiety z Los Angeles chcą wszystkiego” Chcą wyglądać glam, ale nie absurdalnie. Seksownie, ale nie nachalnie. Pamiętam, że lata temu, kiedy robiłem swój pierwszy pokaz w Los Angeles, pewna kobieta powiedziała mi: „Jeśli nie mogę tego nosić z dżinsami, to tego nie chcę!” To była najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszałam.”
Podczas kolacji Molly Sims połączyła czarny garnitur Korsa i odważne złote kolczyki z czerwonymi ustami. „Z Korsem wszystko, czego potrzebujesz, to świetna skóra i małe usta”, powiedziała The Hollywood Reporter ze śmiechem, przytulając swojego starego przyjaciela, dla którego tak wiele razy chodziła po nowojorskim wybiegu. „Właśnie dlatego rok temu założyłam linię kosmetyków do pielęgnacji skóry [YSE Beauty]. To zrobiło wielką różnicę – i właśnie zaczęło się rozkręcać.”
„Miażdżysz to”, odpowiedział Kors. „Ale zawsze tak było”
Matka i córka Kathy i Nicki Hilton ubrały się niemal przeciwnie: Nicki w długą czarną suknię Korsa z ciężkim złotym łańcuchem i biżuterią – Kathy w opalono-białą bawełnianą sukienkę w kwiaty. „W Korsie nigdy nie wyglądasz na przesadzoną, a twoje ciało wygląda świetnie” – powiedziała Kathy. „Nie ma znaczenia, który element nosisz” Para połączyła siły przy nowym projekcie: „Ruggables!” Wykrzyknęła Kathy. „Jutro pokażę je w moim domu – dywaniki, które można prać! Są przepiękne!”
Przystawki tylko sugerowały prawdziwą hybrydę: jedzenie. Podczas gdy goście zajadali się pizzą z wędzonym łososiem Wolfganga Pucka i drobnymi przekąskami, na kilku tacach znajdowały się mini filiżanki zupy z kulkami macy. „To Spago czy Canter?” zaśmiał się trzymający je kelner. „Tylko twój fryzjer wie na pewno.”
Połowę sali stanowiły znane aktorki i modelki, a drugą styliści: Stylista Taylor Swift Joseph Cassell Falconer; Tara Swennen („Wielokrotnie ubierałam Kristen Stewart w Korsa”), Elizabeth Stewart (w zabytkowym czerwonym kombinezonie Korsa z lat osiemdziesiątych, który projektant chciał z niej zerwać „do moich archiwów!”); Petra Flannery, wciąż w blasku drugiego Oscara długoletniej klientki Emmy Stone; i Jessica Paster z klientką Quintą Brunson. „Dali mi sukienkę do noszenia” – powiedziała Paster o zespole Korsa. „Ale zamiast tego chciałam założyć ten fuksjowy kombinezon. Musiał być wygodny. Kupiłam go dla Aubrey [Plaza], aby zaprezentowała drużynę koszykówki kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Chyba będę musiała znaleźć jej coś innego”
W jedną z pierwszych ciepłych nocy tej wiosny, białe sukienki również zaczęły się pojawiać – podobnie jak zdecydowanie najgorętsza torebka sezonu: dziecięca Hermès Kelly. Torebka Kathy Hilton była lśniąco biała, podczas gdy stylista Jason Bolden nosił jeszcze mniejszy dwukolorowy model. „Wszyscy ciągle ją chwytają” – wykrzyknął. „Mówią, że chcą ją 'pożyczyć’ – nie mam na to ochoty!”
Niespodziewanym gościem był Paul Cavaco, wieloletni stylista/redaktor magazynu Manhattan. „Właśnie przeprowadziłem się do Los Angeles, ponieważ jest tu cała moja rodzina” – westchnął. Zapytany, czy mu się podoba, kwintesencja Nowego Jorku odpowiedział: „Nie bardzo” Mówił jak prawdziwy znudzony nowojorski fashionista.
Wewnątrz jadalni trzy bardzo długie stoły były udekorowane białymi kwiatami, bardziej w stylu Spago niż Canter’s. Podobnie jak oficjalne menu: lekka zielona sałatka, wykwintne dania z kurczaka i halibuta oraz różne wina do każdego dania.
Ale całe kulinarne piekło rozpętało się, gdy jeden z gości, nowojorski dżentelmen w smokingu, zamówił klasyczne pastrami na żytniej bułce z musztardą. Nagle wszystkie te szczupłe, ubrane na czarno panie zaczęły masowo zamawiać swoje własne – z tłustymi frytkami i piklami. „Czy chciałabyś menu Canter’s?” mądrze zapytał maitre Spago. Pojawiły się koszerne pikle i czarne wiśniowe napoje gazowane Dr. Brown’s. „Pikle to żydowska brama do jedzenia” – ostrzegł dobrze ubrany dżentelmen, od którego wszystko się zaczęło. „Po nich to już śliskie zbocze” Zanim pojawiły się wykwintne dania, wielu gości było już najedzonych.
Nie przeszkodziło to jednak większości w późniejszym udaniu się do słynnego Kibbutz Room w Canter, małego skrawka zaplecza, które jest często używane do muzyki lub prywatnych imprez. DJ Kitty Ca$h odsunęła na bok swój sprzęt, aby zrobić miejsce dla mega długiego stołu zastawionego deserami: ciasteczkami z kawałkami czekolady, makaronikami, ciasteczkami typu financier, ciastami wszelkiego rodzaju, sernikiem, jagodami i klasycznymi czarno-białymi ciasteczkami Cantera, ozdobionymi lukrem z inicjałami projektanta „MK”. Ciasteczka zostały również włożone do toreb prezentowych, które zawierały ponadwymiarowe aviatory Michaela Korsa, idealne dla pań i panów.
Po kolacji Kaitlyn Dever i Deutch zatańczyły a deux w kącie, podczas gdy Tomei podskakiwała do optymistycznych utworów Kitty Cas$h. Ale najlepiej ze wszystkich bawiła się Wilde, wpychając do swojej malutkiej torebki wieczorowej Korsa tyle ciasteczek z kawałkami czekolady, ile tylko mogła. „Absolutnie nie wstydzę się tego, co robię!” powiedziała do nikogo w szczególności.
To był ten rodzaj nocy.