Mike Tyson znów wychodzi swingując nad nadchodzącym limitowanym serialem Hulu o jego życiu.
Były mistrz wagi ciężkiej w boksie wziął do mediów społecznościowych, aby skrytykować streamera nad Mike, pokaz, który gwiazda Trevante Rhodes w roli tytułowej i uruchamia 25 sierpnia. Tyson twierdzi, że Hulu „ukradło historię mojego życia”, podkreślając, że nie był zaangażowany ani nie otrzymał finansowego wynagrodzenia za projekt biograficzny.
Podpisał post na Instagramie w sobotę z wiadomością „Hulu to streamingowa wersja pana niewolników” W samym poście dodał: „Nie daj się zwieść Hulu. Nie popieram ich historii o moim życiu. To nie jest rok 1822. Jest rok 2022. Ukradli historię mojego życia i nie zapłacili mi. Dla kierownictwa Hulu jestem tylko n-ką, którą mogą sprzedać na bloku aukcyjnym”
Tyson podzielił się również swoimi przemyśleniami za pośrednictwem wielu wpisów na Twitterze tego dnia, z jedną wiadomością czytającą: „Hulu ukradło moją historię. Oni są Goliatem, a ja jestem Dawidem. Heads will roll for this.” Późniejszy tweet brzmiał: „Model Hulu polegający na kradzieży praw do życia celebrytów jest egregularnie chciwy.”
Dzień wcześniej Tyson twierdził w mediach społecznościowych, że Hulu zaoferowało prezydentowi UFC Danie White’owi „miliony” za promowanie serialu. „Odrzucił to, ponieważ honoruje przyjaźń i traktowanie ludzi z godnością” – napisał po części Tyson.
Tyson wyraził podobne obawy, gdy pokaz został po raz pierwszy ogłoszony w lutym 2021 roku, z gwiazdą odnoszącą się do niego w usuniętym poście na Instagramie jako „ton-deaf cultural misappropriation” Tyson bierze udział w innym projekcie telewizyjnym o jego życiu, który jest w pracach od gwiazdy i producenta wykonawczego Jamie Foxx i reżysera Antoine Fuqua.
Mike z pewnością nie jest pierwszym projektem biograficznym, który wywołał krytykę ze strony osób, które nie były w niego zaangażowane, ponieważ nierzadko zdarza się, że dramaty o osobach publicznych powstają bez ich udziału.
Niedawno serial dramatyczny HBO Los Angeles Lakers Winning Time, opowiadający o historycznej erze NBA w latach 80., został skrytykowany przez wiele postaci przedstawionych w serialu. Kareem Abdul-Jabbar napisał w eseju, że charakterystyka serialu „cuchnie łatwym wykorzystaniem”, a zespół prawny Jerry’ego Westa zażądał retrakcji i przeprosin. (Ze swojej strony HBO broniło serialu jako „opartego na rozległych badaniach faktów i wiarygodnych źródłach.”)
Podczas Mike prezentacji wcześniej w tym miesiącu na Television Critics Association press tour, producent wykonawczy Steven Rogers (I, Tonya) i showrunner Karin Gist oboje powiedzieli, że nie mieli zamiaru przedstawiać Tysona ani jako bohatera, ani jako złoczyńcy.
„Chcieliśmy po prostu opowiedzieć bezstronną historię i kazać widzom zdecydować, co myślą lub czują” – powiedział Gist. „Podważając to, co ludzie myślą, że wiedzą o Mike’u i mając nadzieję, że wyjdą z serialu z czymś innym do przemyślenia”.
The Hollywood Reporter skontaktował się z Hulu w celu uzyskania komentarza.