8 grudnia 2022 r. | 20:24

Nick Carter zaprzecza bombowym twierdzeniom, że rzekomo zgwałcił fankę, gdy była nieletnia jeszcze w 2001 roku.

„To twierdzenie o incydencie, który rzekomo miał miejsce ponad 20 lat temu jest nie tylko prawnie bezpodstawne, ale również całkowicie nieprawdziwe”, powiedział adwokat członka Backstreet Boys Michael Holtz w oświadczeniu uzyskanym przez Page Six.

„Niestety, od kilku lat pani Ruth była manipulowana w celu przedstawienia fałszywych zarzutów na temat Nicka – a zarzuty te zmieniały się wielokrotnie i w sposób istotny w czasie. Nikt nie powinien dać się nabrać na chwyt prasowy zaaranżowany przez oportunistycznego prawnika – to twierdzenie nie ma żadnego uzasadnienia, co bez wątpienia szybko uświadomią sobie sądy.”

Shannon „Shay” Ruth zorganizowała w czwartek konferencję prasową, w której obrzuciła Cartera, 42, za rzekome napastowanie seksualne, gdy miała zaledwie 17 lat.

A photo of Nick Carter speaking into a mic.
Nick Carter odniósł się do zarzutów postawionych przez jego oskarżycielkę Shannon „Shay” Ruth” w oświadczeniu dla Page Six.
WireImage

„Mimo, że jestem autystyczna i żyję z porażeniem mózgowym, wierzę, że nic nie wpłynęło na mnie bardziej lub miało bardziej trwały wpływ na moje życie niż to, co Nick Carter zrobił i powiedział do mnie”, twierdziła 39-latka, ze łzami w oczach.

„Po tym jak mnie zgwałcił, pamiętam, że nazwał mnie 're–ed bitch’ i złapał mnie i zostawił siniaki na moim ramieniu.”

Ruth złożyła również pozew w czwartek obok trzech anonimowych kobiet – zidentyfikowanych tylko jako Jane Does – które również twierdziły, że Carter napastował je seksualnie.

Według kopii skargi uzyskanej przez Page Six, gwiazda popu rzekomo zwabiła Ruth do swojego autobusu po koncercie w Tacoma, Wash, i zaoferowała jej czerwonego drinka, który, jak teraz wierzy, był mieszanką alkoholu i soku żurawinowego.

Carter następnie rzekomo zabrał swoją młodą fankę, która w tym czasie była dziewicą, do łóżka w autobusie turystycznym, gdzie rzekomo kontynuował seksualne napastowanie jej.

Czytaj również:  Diplo bez przerwy zjada klementynki podczas setu DJ-skiego na 4 lipca

Ruth twierdziła również na swojej czwartkowej konferencji prasowej, że po spotkaniu z Carterem zaraziła się HPV, infekcją przenoszoną drogą płciową.

„To, że Nick Carter jest celebrytą, nie oznacza, że jest usprawiedliwiony ze swoich zbrodni” – podsumowała kobieta. „Jestem ocalała i zawsze będę”.