Pauly Shore ujawnił, że „płakał całą noc” po tym, jak Richard Simmons wyraził swoją dezaprobatę dla filmu biograficznego, w którym komik zagrał.
56-letni gwiazdor „Encino Man” napisał w piątek na Instagramie, że jest „idealnym” facetem do zagrania go na dużym ekranie.
„Chłopaki, całą noc płakałem z powodu tweeta Richarda Simmonsa. Richard, jak możesz nie pochwalać tego filmu? Naprawdę, kto mógłby lepiej zagrać ciebie w filmie niż ja?” Napisała Shore.
„Leonardo DiCaprio cię nie zagra. Brad Pitt cię nie zagra. Jestem idealny. Wszyscy już myślą, że jestem tobą. Jesteśmy tacy sami. Piękni, wewnątrz i na zewnątrz. Hellll yea!”
Shore następnie wezwał 75-letniego Simmonsa do wysłuchania prezentacji przed podjęciem decyzji o odrzuceniu filmu.
„Dlaczego po prostu nie pozwolisz mi przyjść do twojego domu, przynieść ci ciepłej zupy z kulkami macowymi i kanapki z pastrami z ciemną musztardą z Canters, pocierać twoje stopy i możemy posłuchać scenarzysty, Jordana Allena-Duttona, przedstawiającego ci nasz pomysł?” kontynuował.
Aktor podkładający głos w „A Goofy Movie” powiedział Simmonsowi, że „pokochałby” film biograficzny, który nazwał „najpiękniejszym filmowym arcydziełem”
W czwartek Simmons wyraził na Twitterze swoją dezaprobatę dla filmu, pisząc, że „prowadzi rozmowy z głównymi studiami”, aby stworzyć własną biografię „z pewną pomocą”
„Właśnie przeczytałem, że człowiek, którego nie znam, pisze moją biografię (sic) z Paulym Shore’em w roli głównej. Nie popieram tego filmu” – napisał, zachęcając fanów do czekania na jego dzieło.
For more Page Six you love…
- Posłuchaj naszego cotygodniowego podcastu „We Hear”
- Kupuj nasze ekskluzywne produkty
To nie pierwszy raz, kiedy gwiazda „Sweatin’ to the Oldies” potępia film prowadzony przez Shore’a.
W styczniu Simmons wydał rzadkie publiczne oświadczenie w poście na Facebooku, w którym poinformował swoich fanów, że nie wyraził zgody na film biograficzny.
„Cześć wszystkim! Być może słyszeliście, że będą kręcić film o mnie z Pauly Shore. Nigdy nie wyraziłem zgody na ten film. Więc nie wierzcie we wszystko, co czytacie” – napisał.
Simmons poinformował również swoich fanów, że nie ma już publicysty ani menadżera, ponieważ stara się „żyć cicho i spokojnie”
Shore wystąpił także w roli trenera aerobiku w niepowiązanym filmie krótkometrażowym „The Court Jester”, który miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym Sundance na początku tego roku.