To jej mężczyzna.
Taylor Swift subtelnie zareagowała na wiadomość, że jej chłopak, Travis Kelce, został uznany za tight end nr 1 w NFL.
Konto na Instagramie @chiefs.talk, które dzieli się ważnymi wiadomościami związanymi z Kansas City Chiefs, opublikowało w piątek informację o wyróżnieniu sportowca, pisząc: „ESPN przeprowadziło ankietę wśród trenerów, menedżerów i skautów, aby wybrać 10 najlepszych tight endów w NFL, a Travis zajął 1. miejsce w lidze!”
Swift, lat 34, „polubiła” post tego konta, co oczywiście zostało zauważone przez osoby prowadzące stronę
„Najbardziej szalone polubienie EVER 😂😳🤯”, skomentował właściciel konta.
Podpis zakończył się resztą pierwszej dziesiątki, która umieściła George’a Kittle’a z San Francisco 49ers na drugim miejscu, podczas gdy Mark Andrews z Baltimore Ravens wylądował na trzecim miejscu.
Swift będzie miała okazję zobaczyć, jak jej atletyczny chłopak zasługuje na swój tytuł jesienią, ponieważ według doniesień będzie starała się „uczestniczyć w tylu meczach” Chiefs, na ile pozwoli jej harmonogram trasy Eras Tour; jednak nie zakończy się ona przed grudniem.
To powiedziawszy, jej wyczerpujący harmonogram nie powstrzymał jej przed dotarciem do gier w przeszłości. Piosenkarce „All Too Well” udało się dotrzeć na mistrzostwa AFC, by wesprzeć 34-letniego Kelce’a, gdy jego drużyna pokonała Ravens.
Para świętowała chwile wypełnione PDA na boisku po meczu, a Swift nawet zadeklarowała swoją miłość do niego całemu światu.
Zdobywca nagrody Grammy przyleciał nawet z Tokio do Las Vegas w lutym, aby zdążyć na Super Bowl i obejrzeć, jak Chiefs pokonują 49ersów, i po raz kolejny pobiegł na boisko, aby przytulić Kelce’a.
Swift cieszyła się wielkim meczem z wieloma przyjaciółmi z listy A i rodziną Kelce’a z jednej z luksusowych lóż Allegiant Stadium, która, jak właśnie ujawnił Kelce, kosztowała 3 miliony dolarów.
Niedługo przed Super Bowl, Kelce wspomniał o swojej decyzji o zakupie apartamentu w swoim podcaście „New Heights”, żartobliwie mówiąc słuchaczom, że mentalnie przygotowuje się do mistrzostw, myśląc o „utracie wszystkich tych pieniędzy”
„Tak naprawdę nie robię nic innego poza liczeniem, ile pieniędzy wydaję na ten cholerny Super Bowl dla rodziny i przyjaciół” – zażartował.