Obóz Taylor Swift jest podobno wściekły po tym, jak New York Times opublikował w tym tygodniu artykuł spekulujący na temat seksualności laureatki Grammy.
„Wydaje się, że nie ma granicy, której niektórzy dziennikarze nie przekroczą, pisząc o Taylor, niezależnie od tego, jak bardzo jest to inwazyjne, nieprawdziwe i niestosowne – a wszystko to pod ochronną zasłoną „artykułu opinii”” – powiedziało źródło CNN Business Saturday.
„Ze względu na jej ogromny sukces, w tym momencie w etyce ludzi jest dziura w kształcie Taylor” – dodali.
Informator podkreślił, że op-ed Timesa – który sugeruje, że Swift przez całą swoją karierę dawała do zrozumienia, że jest queer – „nie zostałby napisany o Shawnie Mendesie ani żadnym innym artyście płci męskiej, którego seksualność została zakwestionowana przez fanów.”
Długi op-ed, opublikowany w czwartek, zestawia listę tego, co autor określa jako „dowody”, które rzekomo dowodzą, że piosenkarka „Blank Space” jest członkiem społeczności LGBTQIA+.
Anna Marks sugeruje, że Swift „upuściła spinki do włosów”, slangowy termin oznaczający dawanie innym do zrozumienia, że jest się queer, na przykład farbując włosy na kolory biseksualnej flagi w teledysku „You Need To Calm Down”.
„W pojedynkę, pojedyncza upuszczona spinka jest być może bez znaczenia lub przypadkowa, ale rozpatrywane razem, są jak rozwijanie koków baletnicy po długim występie” – pisze autorka.
„Te upuszczone spinki zaczęły pojawiać się w twórczości pani Swift na długo przed tym, jak tożsamość queer stała się niezaprzeczalnie rynkowa dla głównego nurtu Ameryki. Sugerują one osobom queer, że jest ona jedną z nas.”
Przedstawiciele Swift nie odpowiedzieli od razu na prośbę Page Six o komentarz. Skontaktowaliśmy się również z New York Times z prośbą o komentarz, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Swift – która w przeszłości ogłosiła się sojuszniczką społeczności LGBTQIA+ – niedawno potępiła spekulacje na temat swojej seksualności w październikowej reedycji albumu „1989”.
W prologu do swojego albumu „1989 (Taylor’s Version)” Swift wyjaśniła, że otacza się głównie kobietami, próbując zniechęcić publiczność do wypytywania o jej życie romantyczne.
Piosenkarka „Lover”, która obecnie szczęśliwie spotyka się z Travisem Kelce, wyjaśniła, że „przysięgła nie spotykać się z facetami” i „postanowiła skupić się tylko na sobie, mojej muzyce, moim rozwoju i moich kobiecych przyjaźniach”
For more Page Six you love…
- Posłuchaj naszego cotygodniowego podcastu „We Hear”
- Kupuj nasze ekskluzywne produkty
Swift powiedziała, że wcześniej postanowiła wycofać się z „randkowania, flirtowania lub czegokolwiek, co mogłoby zostać użyte przeciwko mnie przez kulturę, która twierdziła, że wierzy w wyzwolenie kobiet, ale konsekwentnie traktowała mnie z surowymi kodeksami moralnymi epoki wiktoriańskiej”
„Gdybym spotykała się tylko z moimi przyjaciółkami, ludzie nie mogliby tego sensacjonalizować ani seksualizować – prawda? Później dowiedziałam się, że ludzie mogą to robić” – napisała.
Swift zaprzeczyła również, że jest queer w wywiadzie dla Vogue z września 2019 r., mówiąc wówczas magazynowi: „Prawa są odbierane w zasadzie każdemu, kto nie jest heteroseksualnym białym mężczyzną cispłciowym. Do niedawna nie zdawałam sobie sprawy, że mogę opowiadać się za społecznością, której nie jestem częścią.
„Trudno jest wiedzieć, jak to zrobić, nie bojąc się popełnić błędu, który sprawi, że zamarzniesz. Ponieważ moje błędy są bardzo głośne. Kiedy popełniam błąd, odbija się on echem w kanionach świata.”
Wygląda na to, że zespół Swift nie wystąpił tylko po to, by skrytykować plotki na temat jej seksualności. Przedstawiciel piosenkarki wypowiedział się również niedawno na temat plotek, jakoby gwiazda pop potajemnie poślubiła byłego chłopaka Joe Alwyna.
„Wystarczy już tych sfabrykowanych kłamstw na temat Taylor z Deuxmoi” – napisał publicysta Tree Paine na X w listopadzie 2023 roku.
„NIGDY nie było małżeństwa ani żadnej ceremonii. To szalona rzecz do opublikowania. Nadszedł czas, abyś został pociągnięty do odpowiedzialności za ból i traumę, które powodujesz takimi postami.”