sobota, 18 maja, 2024

Ostatnie posty

jon Bass, aktor 'She-Hulk’, mówi o pokrętnym finale sezonu, zostaniu złoczyńcą MCU

[Ta historia zawiera spoilery do finału pierwszego sezonu She-Hulk: Attorney at Law]

W finale sezonu She-Hulk: Attorney at Law, mizoginiczny miliarder Todd Phelps (Jon Bass) zostaje ujawniony jako prawdziwy czarny charakter tej historii.

To HulkKing – twórca stojący za Intelligencia, internetową społecznością pozbawionych praw mężczyzn i trolli internetowych, piekielnie zagorzałych w nienawiści do Jen Walters (Tatiana Maslany), czyli She-Hulk. Napędzana przez ich pogardę dla kobiety u władzy, Intelligencia chce publicznie oczernić Jen, ale co ważniejsze, są one na kradzieży jej krwi, aby wziąć jej uprawnienia Hulk.

Po ostatnim odcinku Bass pochwalił główną scenarzystkę Jessicę Gao za to, jak fabuła nawiguje akcją i komedią, jednocześnie poruszając takie kwestie jak mizoginia i seksizm.

„Szczęśliwie jest być częścią czegoś, co jest tak zabawne i tak bardzo na nosie, bez uderzania cię w głowę” Bass mówi The Hollywood Reporter. „Ale również, jest w tym jakiś sens. I to jest taka trudna rzecz, aby uzyskać ten przekrój właśnie w porządku. Ale kiedy masz za sterami kogoś tak inteligentnego jak Jessica Gao, która nie tylko rozumie Marvela – i pisanie, do absurdalnego stopnia – ale także rozumie ludzką naturę i komedię, to wyjdzie z tego świetny serial.”

A postaci Bassa – Toddowi – prawie udaje się zrealizować swój plan. Tuż po wstrzyknięciu sobie krwi Jen i „Hulking out”, She-Hulk stawia historię w stan wstrzymania – dosłownie.

Wcześniej w tym sezonie, THR spekulował na temat wpływu serialu Disney+ na przyszłość czwartej ściany Marvel Cinematic Universe, biorąc pod uwagę zwyczaj She-Hulka do rozmowy z publicznością, wraz z nadchodzącym debiutem MCU notorycznego łamacza czwartej ściany Deadpoola (Ryan Reynolds). To, co dzieje się w finałowym odcinku, wykracza poza jakiekolwiek złamanie czwartej ściany w historii Marvela, jako że Jen wchodzi do pokoju pisarzy She-Hulk, żądając rozmowy z „Kevinem” Fani Marvela mogą tylko zakładać, że chodzi jej o szefa Marvela Kevina Feige’a. Ale w She-Hulk, Kevin to tak naprawdę K.E.V.I.N., robot sztucznej inteligencji, który kontroluje fabuły MCU.

„Kiedy dotarłem do tego finałowego odcinka, mój umysł naprawdę się rozpłynął” – wspomina Bass o czytaniu po raz pierwszy scenariusza finału. „Krzyczałem, czytając scenariusz, ponieważ przechodzisz od bycia jak, 'O mój Boże, zmieniam się w Hulka!’ do 'O mój Boże, ona rozmawia z A.I. Kevinem i odbiera mi moce Hulka.’ To było dość dzikie.”

Dodaje: „Z tym światem, w którym teraz żyjemy od prawie 15 lat, to tak jakbyśmy doszli do punktu, w którym meta stała się meta i możemy się z tym dobrze bawić.”

Bass mówi, że wciąż przetwarza szok związany z zostaniem Hulkiem – nawet na krótko.

„Mój umysł wciąż nie owinął się naprawdę wokół faktu, że Hulked out i że to jest prawdziwe”, mówi aktor. „Czuje się jakbym był w dziennej wersji życia…. Jest pewien rodzaj szaleństwa w fakcie, że jako dziecko bawisz się w udawanie, a potem nagle masz 36 lat i oglądasz siebie Hulk out w telewizji.”

Czytaj również:  Henry Winkler o szokującym finale serialu "Barry": "Oniemiałem"

W rozmowie z THR, Bass mówi o przyszłości mocy Todda, spotkaniu z prawdziwym Kevinem Feige i byciu kanonicznie najkrótszym Hulkiem w MCU.

Czytaj dalej, aby zapoznać się z pełnym wywiadem.

Finał She-Hulk wyemitowany wczoraj, a w tym odcinku wiele się dzieje. Jaka była twoja reakcja po obejrzeniu go?

Tak, to było całkiem niezłe.

Pojawiasz się na początku sezonu, kiedy idziesz na randkę z Jen Walters po spotkaniu na aplikacji randkowej. Czy spodziewałeś się, że Todd stanie się czarnym charakterem?

Nie, dostałem rolę, a potem musiałem podpisać bardzo długi kontrakt, jak to bywa, gdy gra się w czymś Marvela. A potem wszystkie scenariusze zostały napisane, więc po prostu dostałem tę kawalkadę dziewięciu scenariuszy, które po prostu usiadłem i czytałem jeden po drugim, po drugim. A potem, gdy dotarłem do tego ostatniego odcinka, mój umysł naprawdę się rozpływał. Krzyczałem, czytając scenariusz, ponieważ przechodzisz od „O mój Boże, zmieniam się w Hulka!” do „O mój Boże, ona rozmawia z A.I. Kevinem i odbiera mi moce Hulka” To było dość dzikie.

Przed przyjęciem tej roli byłeś wielkim fanem Marvela?

Jestem wielkim fanem Marvela. Widziałem każdy pojedynczy film i program telewizyjny, i po prostu byłem rodzajem obsesji na jego punkcie od samego początku. To było spełnienie marzeń, że mogę być tego częścią. W swojej karierze masz nadzieję, że sprawy potoczą się w określony sposób, a tak naprawdę nie masz wyboru, co dostaniesz, a co nie. Niewielu jest aktorów, którzy mogą wybierać swoje role. To jeden z tych magicznych momentów, kiedy dostajesz rolę, a ta rola zawiera w sobie możliwość Hulk out, prawda? Musisz się z tym pogodzić. Czuję się bardzo szczęśliwy, że mogę być tego częścią.

Czy dołączenie do MCU było wtedy na twojej liście wiaderek?

[Jako aktor] musisz być w pewnym sensie na tyle głupi, by wierzyć, że możesz zrobić wszystko. Więc myślę, że to było zdecydowanie na mojej liście wiaderek. Wszystko jest na mojej liście. Wiesz, zrobienie filmu z Paulem Thomasem Andersonem jest na mojej liście. Robienie filmu z Danielsami (Daniel Kwan i Daniel Scheinertis) jest na mojej liście. Zrobienie filmu z Jamesem Wanem jest na mojej liście. Wszystko na świecie. Więc Marvel jest zdecydowanie na tej liście wiaderek. To po prostu coś, co masz nadzieję, że się wydarzy.

Nazwałeś swoją postać Todd „douchey incel” Jak to było dla ciebie wczuć się w ten rodzaj charakteru?

To znaczy, jest to całkiem łatwe. To dlatego, że to jest w naszej kulturze. To nie jest coś, co trzeba badać. Żyjemy z tym każdego dnia. Więc to nie jest coś, co trzeba naprawdę kopać głęboko i być jak Daniel Day Lewis, który będzie szył przez rok, bo będzie grał projektanta, prawda? Jeśli jesteś w Internecie i lubisz rzeczy Marvela, to na pewno je zobaczysz. Więc tak, jest to dość łatwe, bo to po prostu coś, z czym żyjemy.

She-Hulk porusza wiele kwestii związanych z mizoginią i seksizmem, będąc przy tym naprawdę zabawnym. Czy bycie częścią projektu, który porusza te istotne kwestie było ekscytujące?

Czytaj również:  "Leave the World Behind" - trendy wśród ogólnokrajowego oburzenia komórkowego

To naprawdę ekscytujące. Szczęśliwie jest być częścią czegoś, co jest tak zabawne i tak na nosie, bez uderzania cię w głowę. Ale jest też w tym jakiś sens. I to jest tak trudne, aby uzyskać ten przekrój właśnie w prawo. Ale kiedy masz za sterami kogoś tak mądrego jak Jessica Gao, która nie tylko rozumie Marvela – i pisanie do absurdu – ale także rozumie ludzką naturę i komedię, to wyjdzie z tego świetny spektakl. A potem nasi reżyserzy Kat Coiro i Anu Valia są po prostu niesamowici. Nigdy nie bali się pozwolić aktorom robić tego, co chcą. Zawsze czuło się, że to jest bardzo duża współpraca.

Dzielisz wiele swoich scen z Tatianą Maslany. Co to było za uczucie, gdy mogłeś rozwinąć tę relację z nią?

Jaką postać grała? (Pauzuje, potem się śmieje.) Przepraszam, to była odpowiedź Todda. Ona jest najlepsza. Naprawdę łatwo jest zakochać się w Tatianie, co świat zna teraz z She-Hulk, ale ona jest szalona. Profesjonalna, szalenie utalentowana i po prostu tak, tak łatwo się z nią dogadać. Od razu poczułam z nią przyjaźń i było mi bardzo miło pracować z nią za każdym razem, ponieważ nic nie było trudne. Daje z siebie 100 procent, nawet kiedy jest w pełnym [motion capture (mo-cap)] kombinezonie z zieloną głową na wierzchu. To nie jest łatwe, gdy trzeba się tak zachowywać. Nie możemy patrzeć jej w oczy, bo mamy patrzeć na tę zieloną głowę, którą ma na małej przystawce z tyłu głowy, która jest stopę nad nią. Więc musiałeś patrzeć na to, i tak ona gra z tobą, a ty z tą głową. To było dzikie. Ale to była świetna zabawa. Czuję się bardzo szczęśliwa, że dostałam szansę pracy z nią.

Jon Bass

Jon BassDzięki uprzejmości Seli Shiloni

Wspomniałeś o kostiumie mo-cap w kropki. Zakładam, że musiałeś założyć jeden z nich do momentu Hulk-out Todda?

Oh, tak.

Jakie to było doświadczenie?

Wyglądało to naprawdę dobrze na Tatiannie. Tyle powiem.

Czy ty też dostałeś jeden z tych załączników?

Nie, nie dostałem załącznika. Właściwie to jest teraz kanon, ale wierzę, że jestem najkrótszym Hulkiem.

To pasuje do postaci Todda.

Dla postaci Todda, myślę, że jest to bardzo potrzebne, aby o tym pamiętać. Nie, nie dostałem załącznika, dostałem pełny garnitur i kamerę, która idzie przed twoją twarzą ze wszystkimi kropkami na twarzy. To było takie zabawne. Wyobrażam sobie, że dla Tatiany po jakimś czasie to się znudziło. Ale rozmawiałam o tym z panem Markiem Ruffalo i fajne jest to, że on nadal to kocha. Nadal jest podekscytowany, że może to robić. Jest w tym pewna nowość, bo jako aktorzy macie okazję grać tak wiele różnych rzeczy. A to jest po prostu inna wersja aktorstwa. Ale oni po prostu zrobią z ciebie wielkiego, starego, zielonego faceta.

Czytaj również:  Jeden wielki powód, dla którego Hollywood nie zaczęło bojkotować stanów w sprawie dostępu do aborcji

Po tym jak nakręciłeś te sceny z Hulkiem, przekazałeś je zespołowi VFX, by zrobił swoją magię. Jaka była twoja reakcja na zobaczenie siebie w formie Hulka po zakończeniu odcinka?

Mój umysł wciąż nie ogarnął faktu, że Hulked out i że to jest prawdziwe. Czuje się jakbym był w dziennej wersji życia. Myślę, że ma to również związek z faktem, że wciąż dochodzę do siebie po COVID.

Oh, nie!

W porządku. Biorę mnóstwo Tylenolu. Ale jest pewien rodzaj szaleństwa w tym, że jako dziecko bawisz się w udawanie, a potem nagle masz 36 lat i oglądasz siebie Hulka w telewizji. To szalone.

Na końcu odcinka, twoje moce zostają odebrane. Czy to prawda?

To bardzo prawdziwe. Tak.

Więc, od teraz, nie ma więcej mocy dla Todda.

Na dzień dzisiejszy, ale w MCU działy się już bardziej szalone rzeczy. Ludzie wracali ze śmierci. Myślę więc, że Todd może chwycić kolejną fiolkę z krwią. Jako miliarder – jak wiemy, w prawdziwym życiu nie spędzają zbyt długo w więzieniu – więc myślę, że jest miejsce dla Todda, aby rozwinąć się w bardziej złe sposoby.

A teraz ma na głowie zemstę.

Och, Todd ma bardzo mało rzeczy na głowie. Ale jedną z nich jest zemsta. I wiemy, że jest w tym dobry.

Wiem, że nie mówią wam wiele o przyszłości, ale jako fan Marvela, gdzie teraz pójdziemy, gdy Jen złamała czwartą ścianę na zupełnie nowym poziomie?

Cóż, K.E.V.I.N. mówi na końcu, że naprawiają protokół łamania. Więc, ona nie może już tego robić. Nie może złamać czwartej ściany tak bardzo. Więc myślę, że nadal może mówić do kamery, ale nie będzie mogła iść do K.E.V.I.N. już nigdy więcej. Wiedza o tym, że to się stało i że nie jest to już możliwe, jest bardzo ważna dla serialu, prawda? Ponieważ nie jest już możliwe, aby zmieniła swoją historię. W ten sam sposób, choć prawdopodobnie ma trochę więcej swobody. Albo K.E.V.I.N. może mieć dla niej trochę więcej miękkiego miejsca. Ale myślę, że to, co to zrobiło, to po prostu, wiesz, złammy Internet na trochę i bawmy się z tym. W tym świecie, w którym żyjemy już od prawie 15 lat, doszliśmy do punktu, w którym meta stało się meta i możemy się tym bawić. I po prostu cieszę się, że She-Hulk była tą, która to zrobiła, bo myślę, że Jessica zrobiła to dobrze.

W scenie w pokoju scenarzystów mówią o tym, że K.E.V.I.N. jest nietykalny i trudny do osiągnięcia. Jeśli chodzi o prawdziwego Kevina Feige’a, czy kiedykolwiek miałeś okazję go spotkać i porozmawiać o She-Hulk?

Nie! Byłem na premierze i widziałem go, ale byłem tak zdenerwowany, więc nigdy się nie przedstawiłem. Wciąż biję się o to, bo jestem taką fanką. Wiedziałam, że jest tylko tyle możliwości. Ale nie, nigdy nie udało mi się porozmawiać z Kevinem, ale mam nadzieję, że na innym wydarzeniu.

Wywiad został zredagowany dla długości i jasności.

Latest Posts

Nie przegap