sobota, 18 maja, 2024

Ostatnie posty

Adam Sandler i Queen Latifah w filmie Netflixa „Hustle”: Recenzja filmu

Adam Sandler tak rzadko wychodzi poza swoją męsko-dziecięcą komediową strefę komfortu, że jego bardziej dramatyczne występy, zwłaszcza Punch-Drunk Love i Uncut Gems, są wyjątkowo satysfakcjonujące. To samo dotyczy rzadkich komedii, w których aktora cechuje opanowanie i umiejętność zniuansowanej charakteryzacji, jak w przypadku Opowieści Meyerowitza (nowe i wybrane) Noaha Baumbacha . Przyjemnie i przejmująco ogląda się Sandlera w filmie Hustle w roli koszykarza Stanleya Sugarmana, człowieka, którego zaraźliwa pasja do sportu wciąż napotyka na mur porażki. Film Netflixa spełnia wymogi formuły inspirujących dramatów sportowych, a jednocześnie dostarcza wielu indywidualności i postaci, którym warto kibicować.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to praca do wynajęcia dla wschodzącego reżysera Jeremiaha Zagara, który przeszedł od dokumentu do fabuły narracyjnej dzięki We the Animals, jednemu z odkryć Sundance 2018. Film ten był liryczny i impresjonistyczny, porównywany do Terrence’a Malicka w przywoływaniu trudnego dzieciństwa w płonącym upale wiejskiego krajobrazu.

Hustle

The Bottom LineSpełnienie marzeń o obręczy.

Release date: Środa, 8 czerwca
Cast: Adam Sandler, Queen Latifah, Juancho Hernangómez, Ben Foster, Kenny Smith, Anthony Edwards, Robert Duvall
Director: Jeremiah Zagar
Screenwriters: Taylor Materne, Will Fetters

Rated R,1 godzina 57 minut

Hustle jest bardziej przywiązany do zasad konwencjonalnej fabuły, ale taktylna zdolność Zagara i autora zdjęć Zaka Mulligana do uchwycenia ciał w ruchu ponownie owocuje tutaj własnym rodzajem wizualnej poezji, a ciepła obserwacja dynamiki rodzinnej przez reżysera wlewa serce w to, co jest zasadniczo dramatem o dwóch mężczyznach szukających sposobu na przezwyciężenie pecha i zapewnienie sobie odkupienia.

Fanatyczne oddanie koszykówce Sandlera – który jest tu producentem, obok LeBrona Jamesa – tchnęło czułe życie w film pełen gwiazd NBA, trenerów i bohaterów streetballu. Jest to list miłosny do sportu, ale także do Filadelfii, jej muzyki i gorączkowej kultury sportowego fandomu, o czym świadczą klimatyczne ujęcia murali w całym mieście przedstawiających legendy koszykówki. Ale niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem koszykówki, czy nie, solidny scenariusz Taylora Materne’a (scenarzysty gier wideo o NBA) i Willa Fettersa (remake’u filmu Bradleya Coopera A Star is Born) wciąga cię w tę historię na poziomie ludzkim.

Czytaj również:  Najlepsze wyprzedaże kosmetyków z okazji 4 lipca w Sephora, Nordstrom, SkinStore i innych sklepach

Zmęczony ciągłymi podróżami i przebywaniem z dala od żony Teresy (Queen Latifah) i ich nastoletniej córki Alex (Jordan Hull), Stanley w końcu spełnia swoje życzenie, gdy jego wieloletni szef, właściciel Philadelphia 76ers Rex Merrick (Robert Duvall), przenosi go ze skauta na asystenta trenera.

Jednak nagła śmierć Rexa sprawia, że jego agresywny syn Vince (Ben Foster) przejmuje kontrolę nad firmą, odsuwając jego mądrzejszą i bardziej opanowaną siostrę Kat (Heidi Gardner) od podejmowania decyzji dotyczących przywództwa. Stanley zostaje nie tylko bez sojusznika, ale i bez pracy u gorącej głowy, z którą wielokrotnie się ścierał. Chcąc znaleźć brakujący element, który popchnie 76ersów do mistrzostwa, Vince odrzuca polecenie ojca i wysyła Stanleya z powrotem w teren.

Oznacza to kolejne tygodnie beztroski na międzynarodowych lotniskach, w hotelach i fast foodach, ale na horyzoncie pojawia się jasna iskra, gdy Stanley natrafia na mecz na ulicznym boisku na Majorce w Hiszpanii. Dominuje na nim mocno wytatuowany olbrzym Bo Cruz (gracz NBA Juancho Hernangómez), który przejawia naturalne zdolności wschodzącej gwiazdy. W środowisku, w którym zawodowi skauci znają każdego utalentowanego gracza na planecie, 22-letni robotnik budowlany Bo jest najrzadszym ze znalezionych – nieznanym talentem o szybkości, umiejętnościach blokowania i celności strzałów, który może przejść całą drogę w lidze.

Stopień, w jakim Sandler tłumi swoje instynkty komika, odnajdując jednocześnie naturalny humor w niechlujnym Stanleyu, widać w jego pierwszych próbach nawiązania kontaktu z Bo. Odbywa się to najpierw w publicznym autobusie, z niedoskonałą pomocą aplikacji tłumaczącej z angielskiego na hiszpański, a następnie w domu Bo, który dzieli on z matką Paolą (María Botto) i małą córką Lucią (Ainhoa Pillet). Bo początkowo nie chce opuszczać pracy i być z dala od Lucii, ale kiedy Paola słyszy o potencjalnej pensji początkowej w wysokości 900 000 dolarów, nalega, żeby poleciał ze Stanleyem do Philly i spróbował swoich sił w drużynie 76ers.

Czytaj również:  Pokaz czarnej sztuki i historii na SoFi Stadium w L.A. koryguje "mit nieobecności"

Scenariuszowe zasady dramatu sportowego wymagają przeszkód, a te pojawiają się głównie za sprawą Vince’a, który odrzuca kandydaturę Stanleya ze względu na brak doświadczenia w drużynie. Problem ten potwierdza się później, kiedy reaguje on na zaczepki zarozumiałego gracza Kermita Wiltsa (Anthony Edwards) podczas meczu pokazowego. Jednak wiara Stanleya w Bo oraz jego zmęczenie arogancją i nieugiętością Vince’a skłaniają go do rzucenia pracy i samodzielnego sfinansowania treningu młodego gracza, co niepokoi Teresę.

Scenariusz nie każe Bo biegać po schodach Filadelfijskiego Muzeum Sztuki, ale pod wieloma innymi względami poranne treningi są ukłonem w stronę Rocky’ego i sprawdzonej tradycji filmów sportowych, w których początkujący zawodnik z szorstkim diamentem mierzy się z zawodowcami.

Sceny te są udane także dlatego, że między Stanleyem i Bo rodzi się prawdziwa przyjaźń i wzajemny szacunek – dwóch mężczyzn, których łączy pragnienie sportowej doskonałości, ale także chęć zrobienia czegoś dobrego dla swoich rodzin. Choć żaden z nich nie wstydzi się swoich osiągnięć, obaj są z gruntu przyzwoitymi facetami, na tyle pokornymi i świadomymi swoich wad, że stanowią dobre towarzystwo przez dwie godziny filmu.

Zagar (pochodzący z południowej Filadelfii) i Mulligan uchwycili akcję tego sportu w całej jego energicznej ekscytacji, pompując energię szybkimi cięciami montażystów Toma Costaina, Briana M. Robinsona i Keiko Deguchi, aby dopasować ją do wymyślnych ruchów stóp. W sprytny sposób wykorzystano także media społecznościowe, kiedy Stanley buduje reputację Bo dzięki wyzwaniom streetballowym po tym, jak Vince publicznie go zdyskredytował, a amatorskie wideo czyni z niego sensację YouTube. Wykorzystanie hiszpańskiego popu i hip-hopu, w tym wielu muzyków z Filadelfii, sprawia, że sceny te są pełne humoru, połączone z efektywną elektroniczną ścieżką dźwiękową Dana Deacona.

Są miejsca, w których Hustle ociera się o banał – niektóre z oklepanych dialogów, cudowna ostatnia szansa, która pojawia się zaraz po rozczarowującym pożegnaniu na lotnisku. Ale film ma w sobie głębię uczuć i rozbrajającą szczerość, która sprawia, że nie można się oderwać od oglądania. Nawet nieuchronny triumf wydaje się orzeźwiająco niedopowiedziany.

Czytaj również:  gwiazdy "Fatalnego zauroczenia" o aktualizacji oryginału (z nową sceną z królikiem) i opiniach Glenn Close: "Nie spieprz tego"

Reżyser pokazał swoje umiejętności w wydobywaniu złożonych odcieni z aktorów nieprofesjonalnych grających trzech chłopców w We the Animals, a w swojej pierwszej roli ekranowej otrzymuje godną uznania pracę od Hernangómeza, który jest niezwykle sympatyczny i magnetyczny. Jego były kolega z drużyny Minnesota Timberwolves, Edwards, jest również przekonujący jako główny antagonista Bo, podczas gdy gracz NBA, który zmienił się w komentatora sportowego, Kenny Smith, wygląda podobnie swobodnie przed kamerą jako Leon Rich, agent sportowy, którego lojalność wobec Stanleya sięga czasów ich koszykówki na studiach.

Po stronie profesjonalistów miło jest przypomnieć sobie o srogiej inteligencji Duvalla, choć tylko w kilku krótkich scenach, a Foster gra bezczelnego smoka nepotyzmu bez popadania w karykaturę Dona Jr. Queen Latifah wnosi do filmu swój zwykły, zrelaksowany blask, a jednocześnie nie ma w nim nic z SB, dzięki czemu standardowa rola wspierającej żony staje się przyjemna, a Hull jest atrakcyjna jako córka, która chce iść do szkoły filmowej. Scena, w której rodziny Stanleya i Bo spotykają się przy kolacji, jest urocza, a Alex po cichu omdlewająca na widok przystojnego Hiszpana to uroczy akcent.

To film wyraźnie Sandlera, który czyni ze Stanleya menscha, nawet wtedy, gdy krzyczy do telefonu o to, co mu się należy po 30 latach pracy w lidze. Aktor podkreśla swoje zamiłowanie do koszykówki, co tłumaczy brak popisywania się, ponieważ łagodzi swoje charakterystyczne komiczne tiki i wykorzystuje je w służbie postaci i historii, a nie dla gwiazdorskiej kreacji. Dzięki niemu Hustle jest słodki i satysfakcjonujący.

Latest Posts

Nie przegap