piątek, 3 maja, 2024

Ostatnie posty

Donald Glover o produkcji filmu krótkometrażowego Malii Obamy, niezatrudnieniu w „SNL” i cameo Liama Neesona w „Atlancie

Donald Glover, poprzez swoją nową firmę produkcyjną Gilga, pracuje z Malią Obamą nad jej pierwszym filmem krótkometrażowym.

Aktor-pisarz-producent przedrzeźniał współpracę z córką byłego prezydenta Baracka Obamy i scenarzystką jego nowego serialu Amazona Swarm, w opublikowanej we wtorek online okładce magazynu GQ. Podczas rozmowy Glover podzielił się, że oprócz wspierania jej nowego projektu, jest również jej mentorem.

„Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy, była rozmowa o tym, że będzie miała okazję zrobić to tylko raz. Jesteś córką Obamy. Więc jeśli zrobisz zły film, będzie się to za tobą ciągnęło” – powiedział w ramach większej dyskusji o etosie treści jego firmy.

Wieloletni współpracownik Glovera i kreatywny partner w Gilga, Fam Udeorji, który był również producentem na Guava Island i EP na Swarm, dodał, że zespół ostatecznie chciał wspierać Obamę w czymkolwiek, co chciała zrobić. „Zrozumienie kogoś takiego jak Malia oznacza coś,” powiedział. „Ale naprawdę chcieliśmy się upewnić, że będzie mogła zrobić to, co chce – nawet jeśli będzie to powolny proces.”

Ich podejście do współpracy z Malią reprezentuje większe podejście Gilga do tworzenia filmów, o którym Udeorji powiedział, że „bardziej chodzi o różnorodność myśli niż tylko, jak różnorodność dla optyki.” Dla Glovera, szukał on możliwości stworzenia przestrzeni dla czarnych artystów, aby po prostu tworzyć sztukę w ich własnym stylu i ustanowić siebie jako autorów bez konieczności odnoszenia sukcesów za każdym razem – z Swarm reżyserem i współtwórcą wskazującym w szczególności na kariery Wesa Andersona, Quentina Tarantino, Kanye Westa i Martina Scorsese.

„Podobnie jak w przypadku Wesa Andersona, obowiązują inne zasady” – powiedział Glover, dodając, że prace reżysera „nigdy” nie zarabiają pieniędzy. „Nie chodzi o pieniądze. Chodzi o to, że pewna grupa ludzi jest jak, 'To jest ważne.’ A ja myślałem: 'Czy Czarni są teraz w takim punkcie, że mogą to zrobić samodzielnie?'”

Czytaj również:  Warner Bros. Television Group otrzyma Medal Honoru na gali Entertainment Community Fund

To mówi o większej wizji Glovera dla jego firmy produkcyjnej, którą porównuje do produkowania wysokiej jakości pracy w sposób, w jaki robią to „bogate dzieciaki”.

„Bogate dzieci nie robią gówna dla pieniędzy. Robią rzeczy na podstawie tego, czy to ich uszczęśliwi. To jest to, co naprawdę zdałem sobie sprawę z tego ostatniego przejścia. Zarobiłem dużo pieniędzy i nie było tak, że byłem w depresji czy coś takiego, ale zdałem sobie sprawę, że to ludzie, z którymi byłem w pobliżu, mają znaczenie”, powiedział. „Ludzie nie dostają już jakości i potrzebują filtra. Gilga jest idealnym filtrem dla tego gówna”

Glover opowiedział również krótko o tym, jak dostał szansę pisania dla 30 Rock i The Daily Show; słysząc od przyjaciela, że Amy Poehler rzekomo powiedziała, że nie został zatrudniony w Saturday Night Live z powodu jego stand-upu; Jordan Peele był kluczem do zdobycia Liama Neesona w Atlancie, aby wyśmiać przeszłe kontrowersyjne komentarze irlandzkiego aktora w wywiadzie; i stawiając czoła krytyce od innych twórców, z których się wyśmiewał, takich jak Tyler Perry.

Glover powiedział, że jeśli chodzi o jego Atlanta ukłon w stronę Perry’ego, powiedział producentowi i scenarzyście, że zamierza go spoofować, ale nie wie, jak koledzy scenarzyści i producent to przyjęli. „Mam nadzieję, że [Tyler] zrozumie”, mówi. „To jest rzecz w byciu Czarnym. To staje się tak osobiste, tak szybko. Nie sram na ciebie.”

Mimo to Glover broni swojej pracy i odsuwa od siebie krytykę – która ostatnio dotyczyła m.in. przedstawień czarnych kobiet w filmie Rój – z jaką może się spotkać ze strony widzów i innych twórców, takich jak Perry.

„Nie jestem politykiem” – mówi. „Jestem artystą i jestem dobry. Jestem dobrym artystą. To jest różnica. Gdybym uważał, że nie jestem dobrym artystą, to wtedy byłbym jak 'Może nie powinienem tego robić.’ Ale to jest zniuansowane i zabawne. Jeśli ktoś zrobiłby to o mnie, to byłbym jak, to jest dobre. [Perry] ma prawo nie czuć się w ten sposób.”

Czytaj również:  SAG-AFTRA jednogłośnie głosuje za "zdecydowanym" wsparciem WGA w negocjacjach kontraktowych

W jego katalogu prac są rzeczy, do których czuje się mocno przywiązany, jak Atlanta, ale są też możliwości, za które ostatecznie jest wdzięczny, że ich nie dostał, przy czym SNL jest jednym z „pocisków”, których uniknął.

„Uniknąłem tak wielu kul. Bycie w SNL zabiłoby mnie. Mam przyjaciół, którzy dostali się do SNL i wtedy byłem jak, cholera. Ale gdybym dostał się do SNL, moja kariera nie miałaby miejsca,” powiedział. „Dzięki Bogu nie dostałem kilku z tych pilotów. Tak desperacko chciałem być w Parks and Rec, bo to był fajny, hipsterski serial.”

Jeśli chodzi o pisanie dla byłej SNL scenarzystki i wykonawczyni Tiny Fey w 30 Rock na początku swojej kariery, Glover omówił warunki, w jakich to się stało i jak skończyło się to postawieniem go i Kenyi Barris przeciwko sobie o pracę.

„Nie ma między nami żadnych animozji ani nic takiego, ale [Tina Fey] sama to powiedziała … To była sprawa różnorodności”, mówi Glover, mówiąc o swoim zatrudnieniu jako część inicjatywy różnorodności NBC, która obsadzała czarnego twórcę w pokoju pisarzy show bez liczenia się z budżetem. „Dwie ostatnie osoby, które walczyły o tę pracę to ja i Kenya Barris. Nie wiedziałem, że to było między mną a nim aż do późniejszego czasu. Uderzył mnie pewnego dnia i mówił: 'Nienawidziłem cię od lat!'”

Latest Posts

Nie przegap