piątek, 3 maja, 2024

Ostatnie posty

„SNL” Cold Open wyśmiewa biblijne przedsięwzięcie Donalda Trumpa: „Brzmi jak żart. I pod wieloma względami tak jest, ale jest też prawdziwe”

Saturday Night Live wyśmiewał najnowsze przedsięwzięcie Donalda Trumpa – promowanie Biblii „God Bless the USA” – w swoim ostatnim odcinku.

Produkt, który jest „inspirowany” piosenką muzyka country Lee Greenwooda „God Bless the USA”, jest sprzedawany za 59,99 dolarów. Zawiera Konstytucję Stanów Zjednoczonych, Kartę Praw, Deklarację Niepodległości, przysięgę wierności i odręcznie napisany refren „God Bless the USA”

W sobotnim zimnym otwarciu Trump (grany przez Jamesa Austina Johnsona) zauważył, że jest Wielkanoc – „czas w roku, kiedy porównuję się do Jezusa Chrystusa. To jest po prostu rzecz, którą robię teraz i ludzie wydają się być z tym w porządku. Będę to robił dalej. A jeśli myślisz, że to źle wygląda, wyobraź sobie, jak dziwne byłoby, gdybym zaczął sprzedawać Biblie. Cóż, ja sprzedaję Biblie”

Trzymając egzemplarz wspomnianej Biblii, Johnson (jako Trump) określił ją jako „tę piękną Biblię wykonaną w 100 procentach z Biblii”

„Brzmi jak żart. I pod wieloma względami tak jest, ale jest to również bardzo realne” – kontynuował.

Johnson (jako Trump) zauważył następnie, że Biblia jest „moją ulubioną książką.

„Ale to jest bardzo wyjątkowa Biblia i może być twoja za wysoką, wysoką cenę 60 dolarów” – dodał. „Ale nie robię tego dla pieniędzy. Robię to na chwałę Boga i dla pandemii, a przede wszystkim dla pieniędzy”

Ubolewał nad tym, jak „smutne” jest to, że „religia i chrześcijaństwo całkowicie zniknęły z tego kraju. A potrzebujemy ich z powrotem. Bez religii nie ma prawa, nie ma wyjazdów misyjnych. Wyjazdy misyjne dla dorosłych to świetna zabawa. Jedziesz do Meksyku, budujesz dom, może umówisz się z kimś na ostatnią noc. Potem oczywiście wracasz do Clearwater na Florydzie, jakby to się nigdy nie wydarzyło”

Ale wracając do Biblii, którą promuje: „Zawiera wszystko, co lubisz z Biblii, na przykład historię Wielkanocy, która dotyczy przede wszystkim Jezusa. Nie tyle króliczka. Ciągle czekałem na pojawienie się króliczka. Nigdy się nie pojawił.”

Czytaj również:  Kamień milowy w box office: "Avatar 2" przekroczył 2 miliardy dolarów na całym świecie

Następnie Trump Johnson porównał Świętą Trójcę do Destiny’s Child, mówiąc, że Beyoncé jest jak Bóg, Kelly Rowland jest Jezusem, a „Duchem Świętym byłaby prawdopodobnie czarnoskóra Michelle Williams, która jest bardzo ważna dla wielu ludzi. Prawie tak ważna, jak biała Michelle Williams dla białych ludzi. I wierzymy, że była czwarta Destiny’s Child, ale wkrótce się temu przyjrzymy. „Bills, Bills, Bills” To dobra [piosenka] i podoba mi się. Chciałabym, żeby ktoś zapłacił moje każdego dnia”

Trump Johnsona zakończył utwór, odmawiając Modlitwę Pańską: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie. Święty, bip, bip, bing bing bing bong, bing bang bing bing bing, trep, chleb powszedni. I proszę, wódź nas na pokuszenie i płać za nasze automobile. W imię ojca, syna i wielkanocnego zajączka, Amen.”

Obejrzyj poniższy fragment

Latest Posts

Nie przegap