poniedziałek, 13 maja, 2024

Ostatnie posty

15 lat 'Cloverfield’: Reżyser Matt Reeves opowiada o wizycie u lekarza na planie i o sequelu, który jest trudny do skrojenia

Cloverfield nie był pełnometrażowym debiutem reżyserskim Matta Reevesa, ale to właśnie ten film skierował go na ścieżkę prowadzącą do dwóch Planety Małp i Batmana z 2022 roku. Można by pomyśleć, że found-footage’owy film o potworach będzie spacerkiem po parku dla twórcy, który przez ostatnią dekadę sprawiał, że blockbustery wyglądały na łatwe do zrealizowania, ale po dołączeniu do przedsięwzięcia późno, wraz z producentem J.J. Abramsem i scenarzystą Drew Goddardem, Reeves miał nie lada zadanie, bo produkcja rozpoczęła się zaledwie trzy miesiące później.

Ponieważ akcja filmu toczy się głównie w nocy, Reeves nakręcił dużą część filmu z ręki, aby uzyskać styl cinéma vérité, ale późne noce i pospieszny harmonogram szybko zebrały swoje żniwo.

„Ten lekarz przyszedł i był jak, 'Widzę, że ciągle chorujesz. Mogę ci dać … lek o nazwie Provigil. To jest to, co dajemy pilotom myśliwców na całonocnych nalotach bombowych w Iraku,” Reeves mówi The Hollywood Reporter. „I wtedy przeczytałem ostrzeżenie, które mówiło: 'Może stworzyć fałszywe poczucie dobrego samopoczucia’ I byłem jak, 'O mój Boże, reżyser nie może mieć fałszywego poczucia dobrego samopoczucia. Będę tylko powtarzał: „Wygląda dobrze dla mnie!” Więc pomyślałem, 'Nie mogę tego znieść.'”

Cloverfield miał od tamtej pory dwa luźno powiązane sequele w postaci 10 Cloverfield Lane Dana Trachtenberga (2016) i The Cloverfield Paradox Juliusa Onaha (2018), ale nie doczekał się jeszcze właściwego bezpośredniego sequela. Chociaż jeden z nich jest w fazie rozwoju, Reeves trzyma te karty blisko swojej kamizelki.

„Nie mogę nigdy powiedzieć… co robimy, ponieważ to Cloverfield, a zasady Cloverfield są takie, że nie mówi się o Cloverfield„, mówi Reeves. „Rzeczą w Cloverfield od samego początku było to, że zawsze tak zaskakiwał sposób, w jaki się połączył, i mam nadzieję, że nadal będzie zaskakujący”.

Podczas niedawnej rozmowy z THR w celu wsparcia nowego, limitowanego steelbooka 4K, Reeves ubolewa również nad faktem, że tajemnica otaczająca Cloverfield w 2008 roku zostałaby zepsuta przez dzisiejszych scooperów i media społecznościowe.

Szczęśliwej 15-tki, Matt.

Dziękuję bardzo. To dziwne. Trudno mi uwierzyć, że to już 15 lat. Nie wiem co się stało.

(Edward Nashton (Paul Dano) jest synem Edwarda Elliota..

Ah!

Ale mogę prześledzić to zachowanie z powrotem do Cloverfield i Lost. Więc jak wiele przemyśleń i obliczeń poszło na stworzenie tego typu zaangażowania?

Cóż, to co przyciągnęło mnie do tego filmu – i czym ten film zawsze miał być – to doświadczenie, które odnosiło się do czegoś, na co nie znało się odpowiedzi. To był dokument o ludziach, którzy przeszli przez doświadczenie, którego do końca nie rozumieli, nawet pod koniec całości. Widzieli coś, ale nie mieli pojęcia skąd to się wzięło. Ale my dawaliśmy małe wskazówki. Jest taki moment na diabelskim młynie na końcu, kiedy zdajesz sobie sprawę, że coś jest na niebie, i to było coś, do czego doszliśmy bardzo późno. Byliśmy w postprodukcji i pomyśleliśmy: „A gdybyśmy zrobili coś tutaj, w tym ujęciu? Co jeśli faktycznie zobaczysz jak meteoryt nadlatuje i uderza w wodę?”

Czytaj również:  Whoopi Goldberg zaprzecza, jakoby wycofała się z "krzywdzących" komentarzy na temat Holokaustu, przeprasza po krytyce ADL

I tak cały film był, szczerze mówiąc, doświadczeniem „seat-of-your-pants”. Kiedy przyszedłem po raz pierwszy, powiedziałem do J.J. [Abramsa], „Cóż, zanim określę, czy to zrobię, czy nie, dlaczego nie poczekać, aż Drew Goddard skończy scenariusz?” A on powiedział: „Nie możesz tego zrobić” A ja zapytałem, „Dlaczego?” A on na to: „Bo kręcimy za 12 tygodni” A ja na to: „Co!?” Więc Drew i ja zaczęliśmy się spotykać i rozmawiać, a potem przyszedł J.J., żeby porozmawiać. Zaczęliśmy to wszystko planować i wszystko potoczyło się tak szybko. Wiedzieliśmy, że chcemy być w zasadzie filmem o Godzilli z punktu widzenia ludzi na miejscu i wiedzieliśmy, że będziemy tworzyć rzeczy, które pozwolą ludziom pojąć, co to jest. Ale dla mnie nigdy nie chodziło o to, żeby dać wam odpowiedzi.

Więc kiedy film wyszedł, niektórzy ludzie byli sfrustrowani, ponieważ marketing był tak bardzo o nadchodzących odpowiedziach, ale tak naprawdę, film zawsze miał być doświadczeniem, co naprawdę mnie do niego przyciągnęło. Dałbym ci rodzaj trzewiowej jazdy, gdzie czułbyś się jak, „Wow, byłem w centrum czegoś i nigdy do końca nie dostałem odpowiedzi, ale dostałem poczucie tego, co to może być.” I tak odpowiedzią było, aby nigdy nie odpowiadać na pytanie, koniecznie.

Matt Reeves na planie CloverfieldParamount Pictures

Bezpośredni sequel jest podobno na jakimś etapie rozwoju, ale pozostaję w szoku, że nie widzieliśmy taśmy Roba (Michael Stahl-David) i Beth (Odette Annable) ponownie w jakimś charakterze. Dlaczego sequel jest tak trudny do zrealizowania?

Cóż, szczerze mówiąc, kiedy skończyliśmy, my [Reeves, Abrams, Goddard] wszyscy mieliśmy pomysły na to, czym mógłby być sequel, ale to była po prostu jedna z tych rzeczy, w których nasze harmonogramy rozbiegły się w różne strony. Więc nigdy nie skończyliśmy robić tego w ten sposób, a kiedy 10 Cloverfield Lane powstało, to było jak, „Och, to jest naprawdę ekscytujący sposób, aby kontynuować eksplorację tonu tego świata.” Ale zrobienie bezpośredniego sequela było czymś, co początkowo … Zrobiłem coś w filmie, kiedy Hud jest na moście, zanim ogon nadejdzie i rozbije Most Brookliński na pół. Jest moment, w którym widzisz, jak ktoś filmuje go i zdajesz sobie sprawę, „Och, jest inna perspektywa na ten wieczór.” Więc to była jedna z moich myśli na to, co mogłoby być początkiem innej historii. Inna perspektywa byłaby inną historią.

Czytaj również:  Scenarzystka Rayna McClendon podpisuje kontrakt z UTA

To byłaby kolejna historia ludzi, którzy przeżyli tę noc, więc rozmawialiśmy o tych wszystkich rzeczach. Był pomysł, który miałem na coś, co było… Wszyscy mieliśmy pomysły i po prostu nie ustawiliśmy się w kolejce. Nie mogę nigdy powiedzieć, że nie chcielibyśmy lub co robimy, ponieważ to Cloverfield i Cloverfield zasady są takie, że nie mówisz o Cloverfield. Więc interesujące jest to, że tak naprawdę nie przeszło to bezpośrednio w coś innego, ale skończyło się to naprawdę interesującym zwrotem. Mam na myśli, że film Dana [Trachtenberga] to naprawdę fajny film. Rzeczą w Cloverfield od początku było to, że zawsze zaskakiwał sposób w jaki się połączył i mam nadzieję, że nadal będzie zaskakujący.

O dziwo, to też jest jeden z jego znaków rozpoznawczych. To zaskoczenie, że coś wyszło z lewej strony, co teraz jest coraz trudniejsze. Dziś to już chyba niemożliwe, ale wtedy to był wyjątkowy pomysł, że ten film, o którym nikt nigdy nie słyszał i nie miał tytułu, nagle będzie miał zwiastun na Transformers w weekend 4 lipca. Po prostu nie wiem, czy dałoby się to już zrobić.

Między social media i nie brakuje teraz internetowych scooperów, czy nie denerwuje cię to, że prawdopodobnie nie mógłbyś wyciągnąć podobnego wydania dzisiaj z nienaruszonymi sekretami?

Tak jest. Kiedy byłem dzieckiem, pamiętam bardzo wczesny teaser trailer do Close Encounters of the Third Kind, który opisywał różne rodzaje kontaktu, a ja nie miałem pojęcia, co to był za film. Tak więc, w pewien sposób, mistyka filmów odeszła tylko w kategoriach czegoś, co pojawia się z lewej strony, a ty mówisz: „Co to jest?” For something to take over the cultural moment and allow there to be a level of discovery and surprise, I think that’s gone away. To znaczy, sposób, w jaki możesz to teraz zrobić, to wziąć coś, co ludzie wiedzą, że robisz i znaleźć sposób w ramach tego, aby zrobić to w sposób, który zaskakuje ludzi. Zawsze staram się to robić, ale pomysł, aby dosłownie pojawić się znikąd, jest dziś trochę niemożliwy. Więc brakuje mi tego. Odkrycia były jedną z rzeczy, które zawsze kochałem w chodzeniu do kina.

Matt Reeves na planie CloverfieldParamount Pictures

Jesteś teraz zupełnie innym reżyserem niż byłeś wtedy.

Czytaj również:  'Victim/Suspect' Review: Wstrząsający dokument ujawnia, jak wiele osób oskarżających o napaść na tle seksualnym jest traktowanych z góry

Jestem starszy o 15 lat! (Laughs.)

Jak Matt Reeves w wersji z 2023 roku wyreżyserowałby ten film?

Gosh, nie wiem. Myślę, że byłbym bardzo zmęczony. Byłem wtedy zmęczony, a byłem 15 lat młodszy. Ten film to był sprint, bo każdy grosz poszedł na VFX i całą resztę. Musiałem więc zdążyć z nakręceniem filmu, a kręcenie go było po prostu niesamowitym przeżyciem. Był taki moment, że byłem na planie i zachorowałem wiele razy, bo ciągle się forsowałem podczas nocnych zdjęć. To było szalone.

Przyszedł ten lekarz i powiedział: „Widzę, że ciągle chorujesz. Mogę ci to dać. Weź to, jeśli chcesz.” A ja na to: „Co to jest?” A on powiedział: „To lek o nazwie Provigil” A ja na to: „Co to jest Provigil?” A on na to: „To jest to, co dajemy pilotom myśliwców podczas całonocnych nalotów bombowych w Iraku” A ja na to: „Co?” A on na to, „Tak, więc to sprawi, że nie będziesz się nudził” A ja na to: „Nie wiem, czy to wezmę.” I wtedy przeczytałem ostrzeżenie, które mówiło: „Może wywołać fałszywe poczucie dobrobytu” I pomyślałem: „O mój Boże, dyrektor nie może mieć fałszywego poczucia dobrobytu. Będę powtarzał: 'Dla mnie wygląda dobrze!’ A wszyscy inni będą mówić: 'Jeszcze nic nie nakręciłeś'” Więc pomyślałem: „Nie mogę tego znieść”.

Ale powiem, że robienie Batmana i tych Planety Małp filmów, to ogromne i wyczerpujące przedsięwzięcie, ale to inny rodzaj rzeczy. W Cloverfield przez większość czasu trzymałem kamerę i to było bardzo proste zadanie. Mimo, że to film o efektach i gatunek, to jest to także mały film indie. Zrobiliśmy go dla Paramountu, ale to było jak malutka kamerka Handycam, którą robiliśmy na siedząco, więc ciężko byłoby mi go zrobić dzisiaj, fizycznie.

(Cóż, Matt, gratuluję jeszcze raz 15 rocznicy Cloverfield. To była przyjemność czuć się dziś z tobą starym

(Śmiech.) Tak, to wspaniałe!

Limitowana edycja 4K SteelBook z Cloverfield jest już dostępna. Ten wywiad został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.

Latest Posts

Nie przegap