50 Cent dołączył do czatu.
48-letni raper „In da Club” zabrał głos w mediach społecznościowych, by potępić kolegę po fachu Seana „Diddy’ego” Combsa – z którym od lat jest skłócony – po tym, jak w poniedziałek przeprowadzono nalot na jego domy w Los Angeles i Miami w związku z dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi.
Wraz ze zrzutem ekranu przedstawiającym dwóch synów Seana, Justina i Kinga Combsów, wyprowadzanych z jego domu w Los Angeles w kajdankach, 50 Cent napisał: „S-t just got real 👀the Fed’s in all the cribs, damn they got the kids in cuffs. 🤦”
W drugim poście, który zawierał zdjęcia federalnych przed domem Seana w Los Angeles, wskazał: „Teraz to nie Diddy to zrobił, to Diddy to zrobił 🤷🏽♂️they nie przychodzą w ten sposób, chyba że mają sprawę.”
Raper „Candy Shop” – urodzony jako Curtis Jackson – podzielił się również nagraniem użytkownika mediów społecznościowych, który nazwał Diddy’ego „zbyt dziwacznym dla społeczeństwa”, podpisując je: „uciekł i zostawił dzieci w całym gównie, yo on robi wyścig 🏃🏽said f-k it!”
Przez lata 50 pozostawał stałym krytykiem Diddy’ego, wyzywając piosenkarza „I’ll Be Missing You” w mediach społecznościowych, gdy tylko nadarzyła się okazja, i żartując z jego seksualności.
Jego najnowsza krytyka pojawia się zaledwie kilka godzin po tym, jak Homeland Security dokonało nalotu na domy Seana w Kalifornii i na Florydzie.
Na nagraniu wideo uzyskanym przez Fox 11 widać, jak organy ścigania przybywają do domu Diddy’ego w Holmby Hills w Kalifornii z wyciągniętą bronią.
Na zewnątrz jego domu unosiło się wiele helikopterów, podczas gdy agenci oblegali posiadłość pieszo.
Kilka osób w kajdankach było również przesłuchiwanych przez organy ścigania przed domem Diddy’ego.
Jednak nadal nie wiadomo, gdzie jest raper.
„Na początku dzisiejszego dnia, Homeland Security Investigations (HSI) New York przeprowadziło działania organów ścigania w ramach trwającego śledztwa, z pomocą HSI Los Angeles, HSI Miami i naszych lokalnych partnerów z organów ścigania”, powiedział rzecznik Homeland Security Investigations w rozmowie z TMZ.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy 54-letni Diddy został oskarżony o molestowanie seksualne.
Ostatnio producent został pozwany przez byłego pracownika płci męskiej, Rodneya „Lil Rod” Jonesa, który twierdził, że Combs znęcał się nad nim od września 2022 r. do listopada 2023 r., kiedy pracowali nad jego albumem „The Love Album: Off the Grid”
Jego zarzuty nastąpiły po zarzutach długoletniej byłej partnerki Diddy’ego, Casandry „Cassie” Ventury, która oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne i gwałt w listopadzie 2023 roku.
Trzy inne kobiety również zgłosiły się do Diddy’ego, zaprzeczając wszystkim zarzutom.
Jeśli ty lub ktoś, kogo znasz, jest dotknięty którąkolwiek z kwestii poruszonych w tej historii, zadzwoń na infolinię ds. napaści seksualnych pod numer 1-800-330-0226.