23 czerwca 2022 | 10:53
Jedna dekada w dół.
Aaron Taylor-Johnson i jego żona, Sam Taylor-Johnson, uczcili 10. rocznicę ślubu odnawiając swoje przysięgi.
„My … wyznaliśmy naszą miłość przed naszymi najbliższymi przyjaciółmi i rodziną to było święto miłości i radości!” aktor, 32, powiedział swoim zwolennikom na Instagramie w środę.
„Dekada małżeństwa. To był magiczny niezapomniany dzień, a słońce nie przestało świecić nad nami obojgiem.”
Aaron nazwał siebie „błogosławionym ponad wszelką miarę.”
Gwiazda „Angus, Thongs and Perfect Snogging”, która dzieli córki Wylda, 11, i Romy, 10, z 55-letnim filmowcem, zakończyła: „Sammy jesteś moją miłością, moim życiem, moją bratnią duszą, moją żoną, moim światem!”
W swoim poście Sam nazwała swojego męża „niesamowitym” ojcem dla ich dwójki dzieci, a także jej dwóch córek z poprzedniego małżeństwa – Angelici, 25, i Jessie, 16.
„Dziesięć chwalebnych lat”, trysnęła za pośrednictwem Instagrama. „Kocham cię, kocham cię, kocham cię 💕 miłość podbija wszystko.”
Para, którą dzieli 24-letnia różnica wieku, zawiązała węzeł w czerwcu 2012 roku. Poznali się na planie filmu „Nowhere Boy” w 2008 roku, kiedy Aaron miał 18 lat, a Sam 42.
Małżeństwo duetu spotkało się z „negatywnością” przez lata, gwiazda „Kick-Ass” powiedziała The Telegraph w sierpniu 2019 roku.
„To ich problem i ich kwestie i jakkolwiek postrzegają życie” – powiedział wtedy o hatersach. „Żyję pełnią życia i działam z moich instynktów i z mojego serca, i staram się być tak otwarty, jak to tylko możliwe”.
Kiedy Sam obchodziła swoje 50. urodziny w 2017 roku, Aaron dostał imię aktorki wytatuowane na swojej piersi obok kolibra.
Brytyjska gwiazda ze swojej strony wytatuowała imię męża na swoim obojczyku w czerwcu 2021 roku.