Były adwokat procesowy Tory’ego Laneza, George Mgdesyan, nie został zwolniony, a decyzja o nieuczestniczeniu w apelacji jego klienta była „obustronna”, mówi wyłącznie Page Six.
„Nie zostałem zwolniony. Nadal się z nimi przyjaźnię” – dodaje adwokat z Kalifornii.
„Spotkałem się z ojcem Tory’ego. Poszedłem i odwiedziłem Tory, więc chciałem być bardzo jasny, ponieważ wiem, że są ludzie, którzy zgłaszają fakty, które nie są prawdziwe.”
Mgdesyan dalej wyjaśnia, że on również nie „zrezygnował”. On i Lanez, 30, po prostu zgodzili się, że najlepiej byłoby dla kanadyjskiego rapera wynająć adwokata do spraw odwołań, ponieważ on nie „robi odwołań”.
„Jestem prawnikiem procesowym. Nie mam czasu na apelacje” – dodaje adwokat obrony karnej. „Jestem w sądzie każdego dnia. Prowadzę prawdopodobnie od pięciu do siedmiu spraw rocznie, więc jest to dużo pracy procesowej, pracy w sądzie.
„Dla prawnika zajmującego się apelacją, musisz mieć swoje biuro czytające transkrypcje, a ja nie jestem jednym z tych prawników.”
Chociaż Mgdesyan nie reprezentuje już bezpośrednio Laneza, mówi, że jest „nadal częścią sprawy”, ponieważ nadal doradza nowej drużynie piosenkarza „LUV”.
„To nie jest tak, że umywam ręce i nie jesteśmy już częścią zespołu, po prostu nie będę robił tego na co dzień”, mówi. „Podjęto decyzję o zatrudnieniu kogoś, kto pracuje z prawnikiem apelacyjnym, ale nadal pomagam, aby zobaczyć, co mogę zrobić, aby pomóc obronie”.
W zeszłym tygodniu ogłoszono, że Lanez zatrudnił Matthew Barhoma, prawnika z Los Angeles, który według informacji prasowej przesłanej do Page Six, jest „znany ze swoich sukcesów w unieważnianiu wyroków skazujących dla wielu oskarżonych, którzy stanęli w obliczu niesłusznych i nadgorliwych oskarżeń i niesprawiedliwych zarzutów.”
Najnowszym dodatkiem Laneza do jego zespołu w tym tygodniu był Jose Baez, który sławnie i z powodzeniem bronił Casey Anthony w procesie o morderstwo jej 3-letniej córki.
Wysoko postawiony prawnik powiedział TMZ we wtorek, że żałuje, że nie „wszedł wcześniej”, aby reprezentować Laneza, zauważając, że jego zdaniem było kilka „błędów proceduralnych”, które miały miejsce podczas procesu.
Tymczasem Mgdesyan mówi, że zadaniem prawnika apelacyjnego jest szukanie „błędów procesowych”, aby ich klient mógł być ponownie sądzony.
Mówi Stronie Szóstej, że wini ich przegraną za to, że prokurator okręgowy grał na emocjach przysięgłych, zamiast skupić się na dowodach w sprawie.
23 grudnia Lanez został uznany za winnego zastrzelenia Megan the Stallion w lipcu 2020 roku po kłótni, która wynikła wewnątrz pojazdu SUV. W tym czasie obecna była również była najlepsza przyjaciółka rapera „Savage”, Kelsey Harris.
Obrona argumentowała podczas procesu, że to Harris, a nie ich klient, Lanez, był strzelcem. Harris zaprzeczyła tym zarzutom, nazywając je „niedorzecznymi”
„Fakt, że [przysięgli] obradowali przez dwa dni pokazuje, że coś tam było, że istniały uzasadnione wątpliwości” – mówi Mgdesyan.
Również, według niego, „Prokurator okręgowy nie ma wyjaśnienia, dlaczego niezależny świadek widzi dwie walczące dziewczyny, a następnie widzi, jak Kelsey idzie do samochodu po coś, a potem widzi błysk kagańca. Nikt nawet nie dyskutuje o tych faktach.”
Prawnik procesowy dodaje: „Nikt nie zasługuje na zastrzelenie, ale nie spieramy się, czy została postrzelona, czy nie. Spór dotyczył tego, kto ją postrzelił?”
Mgdesyan utrzymuje, że Lanez, którego prawdziwe nazwisko brzmi Daystar Peterson, jest niewinny i że – jak wcześniej powiedział w sądzie – Harris rzekomo zastrzelił Megan, 27, ponieważ obie kobiety dowiedziały się, że były zaangażowane seksualnie z Lanezem i były tym zdenerwowane.
Mówi o strategii oskarżenia, „Ich argument końcowy i obalenie, znowu, to wszystko było o [jak] to było nieszczęśliwe dla [Megan] przez ostatnie dwa lata, to tylko grało na emocjach o tym, dlaczego czarne kobiety nie ujawniają się.
„To nie wyjaśnia, co się stało tego dnia, dlaczego czekała, z kim wyszła, dlaczego skłamała o tym, kto ją podwiózł, dlaczego chciała wrócić, dlaczego była zdenerwowana na Tory’ego za pobyt w domu Kylie [Jenner], dlaczego skłamała o tym, że Tory wysiadł z samochodu i strzelił do niej, kiedy jest niezależny świadek mówiący, że obie dziewczyny się biją. Jest tu po prostu wiele kwestii.”
Page Six dotarło do zespołu Megan w celu uzyskania komentarza na temat uwag Mgdesyan.
Poza tym, co działo się w sali sądowej, był też sąd opinii publicznej, który również mocno ważył się na sprawie w prasie i na mediach społecznościowych.
Punktem zwrotnym dla wielu, którzy wcześniej wspierali Laneza, w tym 50 Cent, była rozmowa telefoniczna z więzienia, w której słychać było, jak Lanez przeprasza Harrisa.
„To co się stało, nie mogę tego cofnąć”, powiedział w audio piosenkarz „Say It”. „Ale mówię ci, że przepraszam”
Jednak Mgdesyan mówi, że wyjaśnił podczas procesu, dlaczego Lanezowi jest przykro – i twierdzi, że nie było to przez strzelaninę.
„Powodem, dla którego przepraszał, był fakt, że to on był podstawowym powodem, dla którego to wszystko się stało, ujawniając, że miał seksualny związek z obiema z nich, co sprawiło, że Kelsey znalazła się na szczycie, co doprowadziło do walki tych dwóch dziewczyn”, mówi.
Mgdesyan dodaje, że uznaje, że przeprosiny mogą być odebrane jako przyznanie się do winy, ale zaznacza, że „Tory nie jest głupi, żeby dzwonić na rozmowę w sprawie więzienia i przepraszać za strzelaninę. Jest tam napisane, że 'jest to nagrywane'”
Adwokat procesowy podsumowuje swojego byłego klienta: „Był wspaniały. To świetny facet, religijny człowiek, który mocno wierzył w swoją niewinność i niestety był to werdykt łamiący serce. Jako osoba, nie ma nic złego, co mógłbym powiedzieć o Tory’m.”
Page Six dotarło do Laneza i Harrisa w celu uzyskania komentarza, ale nie odezwało się w czasie umożliwiającym publikację.