sobota, 18 maja, 2024

Ostatnie posty

gwiazda 'Ms. Marvel’ Rish Shah broni prawdziwych intencji Kamrana i opowiada o niesamowitej przerwie na lunch Spider-Mana

[This story contains spoilers for Ms. Marvel.]

Teraz, gdy Ms. Marvel zakończył się chwalony przez krytyków pierwszy sezon, Rish Shah chce wyjaśnić, że Kamala Khan’s ClanDestine crush, Kamran, miał najczystsze intencje przez cały czas.

Kiedy pod koniec odcinka drugiego i na początku odcinka trzeciego serialu Disney+ okazuje się, że Kamran w rzeczywistości należy do wygnanej grupy istot z innego wymiaru, całkowicie uzasadnione jest kwestionowanie autentyczności wcześniejszych interakcji Kamrana z Kamalą. Czy był szczerze zainteresowany nią, czy też służył jako tajny agent, aby zlokalizować rodzinną bransoletę Kamali dla dobra powrotu jego rodziny ClanDestine do domu? Dla Shaha nigdy nie było to pytanie, ponieważ zawsze przedstawiał on sympatię Kamrana do Kamali jako prawdziwą.

„O ile mi wiadomo, nigdy jej nie oszukiwał. Nigdy nie próbował grać Kamalą. I przed niektórymi zmianami, które zostały dokonane później w scenariuszu i podczas reshoots … [his sincerity] był prawdopodobnie nieco wyraźniejszy. Ale w moim umyśle, zawsze tak było,” Shah mówi The Hollywood Reporter.

Shah broni również niebezpiecznego pokazu nowo nabytych supermocy Kamrana w finale sezonu, „No Normal”, ponieważ 17-latek nie miał czasu, aby nadać sens temu, co się z nim dzieje.

„Czuje się lekko zdradzony przez jedyną osobę, której ufał i na której się opierał, czyli Kamalę. Była przy nim, gdy zginęła jego rodzina, a on nie jest w stanie poradzić sobie z tą informacją i przetworzyć jej w najlepszy sposób. I nie jest to zamierzone. To po prostu zagubiony chłopiec, który nie jest w stanie poradzić sobie z sytuacją, w którą został wrzucony – mówi Shah.

W ostatniej spoilerowej rozmowie z THR, Shah omówił również nietypowy sposób, w jaki dowiedział się o Spider-Man: No Way Home największym sekrecie, obejmującym team-up wszystkich trzech aktorów live-action Spider-Man.

Ponieważ mam na imię Brian, będę bardzo zdenerwowany, jeśli odwrócisz kurs i będziesz nazywał mnie Bruno podczas tego wywiadu.

(Laughs.) Ciągle zapominałem zadzwonić do Matta [Lintz] Bruno na planie, bo Brian po prostu wrył mi się w pamięć. Więc nawet gdybym chciał, nie mogę już powiedzieć słowa Bruno.

Więc kiedy to przesłuchanie pojawiło się na twojej drodze, jakie były wtedy dla ciebie okoliczności?

Bardzo się starałem, żeby dostać to przesłuchanie. To znaczy, mój zespół oczywiście sprawił, że to się dla mnie stało – dla nich to był tylko telefon – ale przez lata wcześniej męczyłem ich, żeby jakoś zaangażować się w uniwersum Marvela. Więc kiedy to się stało, byłem zachwycony i natychmiast rozpoznałem stronę manekina z komiksów, ponieważ czytałem je wcześniej. Więc byłem jak, „O człowieku, czuję, że byłbym do tego świetny. Kocham to i jestem naprawdę pełen pasji.” To był oczywiście naprawdę długi proces, ale udało się. To zabawne, bo zawsze, gdy robisz przesłuchanie, jesteś jak „Tak, byłbym do tego świetny” Ale potem, kiedy dostajesz pracę, jesteś jak, „O cholera. To jest naprawdę nerwowe.” Ale to był niesamowity proces.

Lazy loaded image

Rish Shah jako Kamran w filmie Marvel Studios Ms. Marvel.Dzięki uprzejmości Marvel Studios

Czy ty i Iman Vellani czytaliście razem?

Czytaliśmy, tak. Testowaliśmy razem przez Zoom, ale nie powiedzieli mi, że Iman będzie w rozmowie. Powiedzieli tylko, że mamy lektora. Więc założyłem, że to będzie ktoś z ich biura [casting]. Ale wtedy zobaczyłem Iman i byłem jak, „Oh, OK. Więc ta dziewczyna to Ms. Marvel.” A ona była wtedy duchem w sieci. Pamiętam, że szukałam jej potem i nic nie znalazłam. Jestem całkiem pewna, że nie miała nawet swojego nazwiska w rozmowie telefonicznej. Było tam tylko napisane Iman. Więc pomyślałem, „Kim jest ta dziewczyna?”, bo wiedziałem tylko, że jest z Kanady.

Ale muszę przyznać, że świetnie się zgrałyśmy. Od samego początku było z nią tak łatwo. Pamiętam, że w przerwach między scenami rozmawialiśmy o Toronto i pytaliśmy, co u niej słychać… Dziwnie jest myśleć, jak dawno temu to było. To był taki długi proces. Ale testowałam też z Mattem, który gra Bruno, i to było zabawne. Mieliśmy świetną dynamikę, a potem mieliśmy bardzo podobną scenę [to our chemistry read] w odcinku piątym. Czuliśmy się jak na pełnym luzie, kiedy to nakręciliśmy i kiedy w końcu obejrzeliśmy to drugiego dnia.

Jak została przekazana dobra wiadomość?

Myślę, że to było dokładnie tydzień po moim teście ekranowym. Byłem w łóżku i obudził mnie mój agent. Wysłał mi wiadomość i powiedział: „Ping, ping” I pamiętam, że pomyślałam: „Nie mówi się ping-ping komuś, kto właśnie stracił wymarzoną pracę.” (Laughs.) Skoczyłem więc na ten telefon Zoom, a potem dostałem wiadomość. A ponieważ krzyczałam z radości, jestem pewna, że obudziłam wszystkich w moim gospodarstwie domowym. Byłam ze wszystkimi moimi najbliższymi ludźmi i wszystkimi, których kocham, więc wszyscy po prostu świętowaliśmy razem. To był naprawdę słodki moment.

Czytaj również:  Robert Downey Jr. o kręceniu filmu "Sr.", uzależnieniu i poszukiwaniu spokoju z ostatnimi chwilami życia ojca: "To nie jest Disney+ Thing"

Z tego co udało mi się zebrać, komiksowa wersja Kamrana różni się znacząco od wcielenia Ms. Marvel. Czy zachęcano cię do powrotu do komiksów, czy wolano, byś skupił się na scenariuszach?

Zdecydowanie jest różnica. W komiksie jest on czarnym charakterem. Jest manipulatorem i wykorzystuje Kamalę. W serialu natomiast pochodzi z bardzo czystego miejsca i bardzo autentycznego miejsca, w którym chce przynależeć i czuć się jak w domu, i ma natychmiastowe połączenie z Kamalą na wielu polach. I wtedy, oczywiście, pod koniec serialu, jest w stanie dzielić połączenie z Noor poprzez posiadanie tych mocy i nowo odkrytych zdolności.

Nie poproszono mnie o powrót do komiksów – i nie sądzę, by ktokolwiek to zrobił, mówiąc uczciwie – ale oczywiście wiele inspiracji w całym serialu zostało zaczerpniętych z tego materiału źródłowego. Więc jest to bardzo wierne komiksowi na wiele sposobów, ale myślę, że Kamran został ponownie wyobrażony, aby mieć nadzieję, że będzie trochę bardziej sympatyczny. (Laughs.) Zdecydowanie ma skrzywiony kompas moralny i jest trochę bardziej niepewny tego, gdzie stoi, ale podejmuje decyzję naprawdę wcześnie, aby zdradzić swoją rodzinę i chronić Kamalę. Więc to dość duża decyzja i mam nadzieję, że pokazuje, że jest dobrym facetem z dobrymi intencjami.

W komiksach, wierzę, że jego moce wynikają z jego inhumanistycznej linii.

Yeah, exactly. Zdecydowanie został na nowo wyobrażony, ale na lepsze. Ufam decyzjom, które podejmuje Kevin i cały zespół Marvela. Więc cokolwiek mi powiedzieli, byłem jak, „Tak długo jak dostanę się do moich mocy, jestem na dole, człowieku. Jestem po prostu podekscytowany, że tu jestem.” Więc myślę, że wygląda to świetnie. Co mi się naprawdę podobało, to fakt, że wiele kolorów i renderingów jest bardzo wiernych Kamranowi z komiksów, więc miło było zobaczyć, jak przywracają ten kolor. Nawet pod koniec odcinka piątego, kiedy Noor pulsuje z niego i powoduje eksplozję na dronie DODC, jest to bardzo podobne do niektórych jego zdolności w komiksie i tej bioluminescencji. Więc to połączenie jest całkiem fajne.

Lazy loaded image

Iman Vellani jako Ms. Marvel/Kamala Khan, Rish Shah jako Kamran i Matt Lintz jako Bruno w filmie Marvel Studios Ms. Marvel.Dzięki uprzejmości Marvel Studios

Jak wspomniałeś, Kamran spotyka Kamalę i trafiają na siebie pod każdym względem. Jednak on był pod przykrywką, w zasadzie. Więc byłem ulgę, gdy okazało się, że on naprawdę dbał o nią, chroniąc ją przed jego ClanDestines kolegów na weselu. W przeciwnym razie, to po prostu wychodzi jako podły do prowadzenia Kamala na i manipulować ją w ten sposób. Czy tobie też ulżyło, że jego interakcje były szczere mimo fałszywych pozorów?

To zabawne, bo pierwotnie Kamran nigdy nie był pod przykrywką. Może się tak wydawać, ale on autentycznie jest w tym liceum i spotyka tę dziewczynę, z którą może się połączyć. To nie jest naprawdę wyjaśnione, jak Kamran śledzi ją na koniec odcinka drugiego i pomaga jej, ale tak daleko, jak jestem świadomy, nigdy nie był duping ją. Nigdy nie próbował grać Kamalą. Nie sądzę, żeby powiedział sobie: „Wpadnę teraz na Kamalę i zabiorę ją na randkę, żeby ją poznać i dowiedzieć się o tej bransoletce” Więc myślę, że zawsze pochodził z miejsca miłości i szczerego zainteresowania. A potem pod koniec odcinka drugiego okazuje się, że jego matka tropiła tę bransoletkę przez lata, ale Kamran po prostu próbował znaleźć dom i dopasować się do niej. I przed niektórymi zmianami, które zostały dokonane później w scenariuszu i podczas reshoots i wszystko, myślę, że [his sincerity] był prawdopodobnie nieco bardziej jasne. Ale w mojej głowie, zawsze tak było.

To fascynujące, bo zawsze wierzyłem, że był lojalnym ClanDestine. Kiedy on i Kamala łączyli się przy filmach Bollywood, myślałem, że odwołuje się do jej zainteresowań, zainteresowań, które ClanDestine’owie odkryli poprzez rekonesans.

Tak, grałem to jako autentyczne w mojej głowie, ale to miłe, że jest to do dyskusji. To zawsze interesujące, gdy masz postać z nieco większą złożonością do nich i ich intencji, więc to miłe, że może wahać się w obie strony. Mam nadzieję, że jest to bardziej wciągające i interesujące. Ale w moim umyśle, był autentycznie po prostu łącząc się z kimś. Iman powiedział to wcześniej o Kamali, ale nie była w stanie spędzić czasu w swoim licealnym życiu wokół kogoś innego, kto jest w stanie po prostu otwarcie i pewnie mówić o swojej kulturze, konkretnie. Myślę, że Kamran czuł to samo.

Lazy loaded image

Iman Vellani jako Ms. Marvel/Kamala Khan, Matthew Vasquez jako Miguel, Matthew Lintz jako Bruno, Yasmeen Fletcher jako Nakia oraz Rish Shah jako Kamran w filmie Marvel Studios Ms. Marvel.Dzięki uprzejmości Marvel Studios

Nawet pomyślałem, że jego ludzie zadzwonili na policję o imprezie domowej tylko po to, żeby Kamran mógł ubić Kamalę i jej przyjaciół. Oczywiście, imprezy domowe są rozbijane cały czas, ale ja naprawdę poszedłem w dół króliczej nory, że jest tajnym agentem.

Czytaj również:  Najlepsze przenośne ładowarki do każdego rodzaju urządzeń

(Laughs.) Wow, uwielbiam to. Zagrałam to tak, że on naprawdę chce się zabawić i poznać dziewczynę, którą uważa za interesującą. Kamala nie jest pewnie taka jak większość dziewczyn, które Kamran poznał wcześniej. Pomimo tego, że podróżował z ClanDestines i próbował wrócić do własnego królestwa, myślę, że w końcu czuje, że ma chwilę oddechu i chwilę po prostu bezpieczeństwa i komfortu i bezpieczeństwa z kimś innym. Kiedy mówi mu, „Może to może czuć się jak twój dom pewnego dnia”, myślę, że to naprawdę, naprawdę go dotyka. Myślę, że w końcu czuje, że może mieć szansę na przynależność.

Jego matka, Najma (Nimra Bucha), przekazuje mu swoją moc przed śmiercią, a on ma trudny czas, by ją opanować. A sposób w jaki włada swoją mocą jest co najmniej niepokojący. Co sądzisz o jego zachowaniu z nowo odkrytymi mocami?

Po pierwsze, próbuje się dowiedzieć co się dzieje. Nie spodziewał się, że te nowo odkryte moce zostaną mu podarowane i nie wie, do kogo może się teraz zwrócić o pomoc. Został porzucony przez rodzinę, ponieważ podjął taką decyzję, by chronić Kamalę, jej przyjaciela i siebie samego w ten sposób. Ale potem jest cały inny problem kontrolowania swoich mocy, bo nie chce krzywdzić ludzi. On autentycznie próbuje opanować te zdolności i niestety to się z niego jakby wylewa. To tak duża ilość energii, tak duża ilość Noor. Płynie prosto z Chusty do niego i w przeciwieństwie do Kamali, nie miał czasu, by je rozgryźć. Bruno nadal pomaga Kamali w jej drodze do okiełznania tych mocy i władania nimi prawidłowo i bezpiecznie.

A dla Kamrana, on jest jak, „O cholera, to się dzieje, i jestem ścigany i polowany.” Więc to jest wiele na raz. I pod koniec odcinka, czuje się lekko zdradzony przez jedną osobę, której ufał i na której się opierał, czyli Kamalę. Ona była tam, kiedy jego rodzina zginęła, a on nie jest w stanie poradzić sobie z tą informacją i przetworzyć jej w najlepszy sposób. Myślę więc, że jego wściekłość nieodłącznie powoduje absolutny wybuch nie tylko frustracji i złości, ale także skutkuje tym ogromnym impulsem, który powoduje wszystkie te zniszczenia wokół niego. I nie jest to zamierzone. To po prostu zagubiony chłopak, który nie potrafi sobie poradzić z sytuacją, w którą został wrzucony.

Lazy loaded image

Rish Shah jako Kamran i Nimra Bucha jako Najma w filmie Marvel Studios’ Ms. Marvel.Dzięki uprzejmości Marvel Studios

Jego matka w zasadzie wyrzekła się go, gdy widzieli się po raz ostatni. Czy kiedykolwiek będzie w stanie się z tym pogodzić?

Mam nadzieję, że tak. Pod koniec sezonu, to naprawdę interesujące, jak widzimy go przyjmującego pomoc od swoich zaprzysięgłych wrogów, Czerwonych Sztyletów, a mianowicie Kareema [Aramis Knight]. Oni oczywiście wiedzą o sobie całe życie, a fakt, że jest gotów to zrobić pokazuje, że robi krok w dobrym kierunku w kierunku pozytywnej zmiany. To pewnie głupie porównanie, ale to trochę tak, jakby Bucky [Sebastian Stan] pojechał do Wakandy, żeby się uspokoić i odzyskać kontrolę i pewność siebie. Miejmy więc nadzieję, że Kamran również może ustawić się we właściwy sposób i naprawdę dowiedzieć się, kim jest i co reprezentuje. To co jest piękne w tym serialu to wszystko czego Kamala nauczyła się podczas swojej podróży i przekazuje tę mądrość Kamranowi. W szóstym odcinku sekwencji kopuły, ona próbuje go uspokoić, a ona nie udaje się dotrzeć do niego. Więc miejmy nadzieję, że robi krok w dobrym kierunku.

Więc kiedy dowiedzieliście się o cameo Brie Larsen? Jak można się spodziewać, czy brakowało tej strony w scenariuszu?

(Laughs.) Tego zabrakło w scenariuszu. Słyszałem małe szepty tu i ówdzie, ale tam krążą różne rzeczy, więc nigdy tak naprawdę nie wiesz, w co wierzyć. Nawet będąc tylko w Trilith Studios, ludzie próbują podglądać, co dzieje się obok. Mieliśmy Spider-Man: No Way Home i Loki obok w pewnym momencie. Więc zawsze działo się coś ciekawego, a odkrycie, że Brie będzie w naszym programie było oczywiście niewiarygodną wiadomością. Wszyscy byliśmy tak podekscytowani i nawet ja właśnie zobaczyłam to po raz pierwszy. Dostałam od tego gęsiej skórki i to sprawiło, że jestem tak podekscytowana, że zobaczę Iman w The Marvels. Jak wyjdzie ten film, to będę ją mistrzować w pierwszym rzędzie. Jest już tak pięknie ustawiona.

Czy założyłeś przebranie, żeby odwiedzić te inne sceny?

(Laughs.) Ja nie, nie. W zasadzie włóczyliśmy się po terenie wytwórni podczas przerw na lunch, ale pamiętam, że widziałem trzech dublerów Spider-Mana jedzących lunch na zewnątrz w kostiumach. To był naprawdę gorący dzień, a oni jedli kanapki. I pomyślałem: „O, fajnie. Więc chyba to jest coś.” W takich momentach po prostu szczypałem się, bo wszystko działo się w tych studiach. Więc to było naprawdę surrealistyczne i absolutny zaszczyt być częścią tej sieci, wybaczcie kalambury, i tej franczyzy.

Czytaj również:  Mark Ronson chce tworzyć więcej muzyki z Ryanem Goslingiem: "Zdecydowanie dobrze się bawiliśmy"

Mówiąc o przebraniach, miałeś jedno podczas AvengerCon w pierwszym odcinku, prawda?

(Laughs.) Jestem autentycznie takim fanem Marvela. Chodzenie po tym planie było niesamowite, czułem się jak na prawdziwym konwencie. Byli tam ludzie w najbardziej niesamowitych strojach cosplay, a całość była na skalę przekraczającą moje wyobrażenie. Więc Saagar [Shaikh], który gra brata Kamali, Aamira, i ja byliśmy jak, „Cóż, nie chcemy przegapić” Więc rzuciliśmy się na kostiumy Iron Mana [Shaikh] i Kapitana Ameryki [Shah] i faktycznie możecie nas zobaczyć w odcinku pierwszym. Myślę, że jest tam moment, w którym stoimy obok Bruno i Kamali. To było po prostu zabawne małe cameo, na które mogliśmy spojrzeć wstecz, ale byliśmy zaskoczeni, że udało nam się wejść do filmu. To trochę jak Gdzie jest Wally? sytuacja. [Writer’s Note: That’s the British version of Where’s Waldo?] Ale to był naprawdę zabawny dzień na planie, bo po prostu wałęsaliśmy się i powodowaliśmy spustoszenie.

I wtedy słowo „mutacja” zostaje wypowiedziane w odcinku szóstym. Czy to była kolejna strona, której brakowało w scenariuszu?

To było udostępnione tylko bardzo konkretnym ludziom. Oczywiście, był to moment wielkiego szaleństwa, a mózgi wszystkich eksplodowały. Wszyscy próbowaliśmy przetworzyć tę informację i zachować spokój, kiedy się o tym dowiedzieliśmy. Byłam na planie, kiedy ta scena miała miejsce i obserwowałam ją z daleka. Mogłem więc zobaczyć czystą radość na twarzach wszystkich, gdy ta scena się rozgrywała, w tym całej ekipy w wiosce wideo. Ale jaki to zaszczyt móc wprowadzić to do MCU. To chyba jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy.

Czy ty, Matt i Iman czerpaliście przyjemność z grania tego swoistego trójkąta miłosnego?

Big time, man. Wszyscy jesteśmy tak blisko i spędziliśmy razem dużo czasu. Wszyscy utknęliśmy razem na święta, właściwie. Iman i ja nie mogliśmy wrócić do domu z powodu COVID, a Matt, niech go Bóg błogosławi, został z nami, więc skończyło się na tym, że w dzień Bożego Narodzenia oglądaliśmy Władcę Pierścieni i Gwiezdne Wojny. Nawet świętowaliśmy razem Nowy Rok, a takie momenty naprawdę połączyły nas jako grupę. Nasza dynamika jest niesamowita i mam nadzieję, że nasza przyjaźń naprawdę przełoży się na ekran. Wszyscy darzymy się wzajemną miłością i szacunkiem, a praca obok siebie nigdy nie była niczym innym, jak tylko zabawą.

Pod koniec szóstego odcinka toczy się debata dotycząca samochodu Kamrana i tego, kto ma do niego największe prawa. Jak myślicie, kto najbardziej na to zasługuje?

To trudne. (Laughs.) Jeśli nie Kamala, to będzie to musiał być mój chłopak Bruno. Czuję, że Kamran jest mu winien jedno za to, że kosztował go Circle Q. Więc czuję, że ładne Porsche mogłoby, miejmy nadzieję, umieścić trochę uśmiechu na jego twarzy. To trochę rekompensaty ze strony Kamrana.

Lazy loaded image

Rish Shah jako Kamran w filmie Marvel Studios Ms. Marvel.Dzięki uprzejmości Marvel Studios

Gdybyś mógł wejść teraz do biura Kevina Feige i kazać mu dodać Kamrana do innego projektu Marvela, co byś wybrał?

O mój Boże, to tak jakbyś był teraz dżinem i jeśli miałbym poprosić o życzenie, to byłoby to, aby Kamran wszedł w interakcję z Buckym w jakiś sposób lub w jakiejś formie. Czuję, że mógłby się wiele nauczyć od Zimowego Żołnierza, więc to byłoby naprawdę fajne. Ale powiedziawszy to, chciałbym również uczyć się od Kareema, Czerwonego Sztyletu, ponieważ jest on prawdopodobnie dobrą osobą, która pomoże Kamranowi kontrolować jego moce z Noor.

Ogólnie rzecz biorąc, o jakim gatunku lub rodzaju roli marzyłeś od najmłodszych lat?

Chcę po prostu nadal robić pracę, która stawia mi wyzwania i sprawia, że tak bardzo wychodzę poza siebie, szczerze mówiąc. Moje nadchodzące projekty są bardzo różne i miałam szczęście grać w kilku, które mają zupełnie inny klimat i gatunek. Mam więc nadzieję, że nadal będę robić rzeczy, w których znajdę prawdę. Wiem, że to niejasna odpowiedź, ale chcę po prostu nadal stawiać sobie wyzwania i przeć do przodu. Damage, który ukaże się pod koniec roku, jest serią limitowaną i jest skrajnie różny od Ms. Marvel, podobnie jak mój inny projekt, który obecnie nie ma tytułu i jest reżyserowany przez Jennifer Kaytin Robinson. I to jest jak odwrócony dramat Hitchcocka, więc wszystkie mają naprawdę różne odczucia. Mam nadzieję, że uda mi się pójść w tym kierunku.

Na koniec, czy masz jakiś pomysł kiedy mógłbyś ponownie zagrać Kamrana?

Chciałbym zadzwonić do biur Marvela i podsłuchać ich z pytaniami, ale niestety nie jest to coś, co mogę zrobić. Ale jeśli i kiedy to kiedykolwiek nastąpi, zagrałbym Kamrana ponownie w mgnieniu oka. Nawet bym nie mrugnął. Mam więc nadzieję, że znów będę miał taką okazję. Ta historia została opowiedziana z takim sercem i pasją przez cały zespół, który za nią stoi, a do tego dochodzą te wszystkie wspaniałe postacie. Kamala ma wokół siebie bardzo wspierającą społeczność i mam nadzieję, że każdy z nas będzie miał okazję przyjść i zagrać ponownie. To było naprawdę doświadczenie życia dla wielu z nas. Mogę oczywiście mówić tylko za siebie, ale to była wymarzona rola i absolutnie zabiłabym, żeby zagrać Kamranę jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz.

Wywiad edytowany dla długości i przejrzystości.

Ms. Marvel is now streaming on Disney+. Ten wywiad został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.

Latest Posts

Nie przegap