Jason Biggs otwiera się na temat swoich przeszłych walk z alkoholem, ujawniając, że ukrywał swoje uzależnienie przed żoną, Jenny Mollen.
Absolwent American Pie pojawił się niedawno w podcaście swojej żony All the Fails, gdzie przyznał, że nadal pił alkohol, gdy uczęszczał do poradni.
„Chodzę na terapię i pracuję nad pewnymi rzeczami, ale w międzyczasie wychodzę z terapii, po udanej sesji, idę do sklepu monopolowego, kupuję piątą wódki, wypijam ją i jadę do domu” – wspomina Biggs.
Mollen powiedziała, że była zszokowana, gdy dowiedziała się, że nigdy nie zdawała sobie sprawy z zakresu jego uzależnienia od alkoholu. „Jak mogłam tego nie zauważyć?” – zapytała.
„Wiedziałem, jak nawalić się na tyle, by wyłączyć się z równania życia, wyłączyć się z teraźniejszości, nie musieć łączyć się w sposób, który sprawiał, że coś czułem” – wyjaśnił Biggs. „Rozgryzłem to co do joty, ale nie byłem zbyt pijany, by nie móc z tobą rozmawiać”
Dodał: „Wymieniałem te butelki w barze cały czas, cały czas.”
Aktor Orange Is the New Black był wcześniej otwarty na temat swoich zmagań z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, świętując rok trzeźwości na Instagramie w październiku 2018 roku.
„Po raz pierwszy próbowałem wytrzeźwieć ponad 5 lat temu, kiedy ciężar mojej obsesji na punkcie alkoholu i narkotyków stał się dla mnie zbyt ciężki. Okazało się, że to gówno jest trudne” – napisał wtedy Biggs. „Po kilku próbach i początkach, udało mi się osiągnąć rok trzeźwości. Jestem z tego dumny jak z niczego innego w moim życiu.”
Kontynuował: „Jeśli walczysz, wiedz, że jest pomoc. Nie wstydź się. Damy radę.”
Biggs i Mollen – którzy mają dwóch synów – są małżeństwem od 2008 roku, po tym jak poznali się podczas kręcenia My Best Friend’s Girl.