Zaraz zrobi się dziwnie. Znowu.
Dwa lata po trzecim i ostatnim sezonie swojego globalnego hitu Netflixa Dark, pokręcone umysły niemieckiej showrunnerki Jantje Friese i reżysera/producenta Barana bo Odara powracają z 1899.
Netflix opublikował właśnie pierwszy zwiastun nowego serialu, który – jak na to wygląda – wywoła Mroczne pokłady internetowych teorii i spekulacji na temat tego, co dokładnie się dzieje.
Znajdujemy się na parowcu imigrantów płynącym z Europy do Nowego Jorku na przełomie XIX i XX wieku. Na pokładzie znajdują się pasażerowie z różnych środowisk i narodowości, których łączy, jak mówi jeden z nich, fakt, że „wszyscy przed czymś uciekają”.
Kiedy jednak grupa natrafia na drugi statek, Prometeusza, zaginionego od miesięcy, dryfującego po otwartym morzu, ich podróż przybiera przerażający obrót.
W wielojęzycznym dramacie występuje międzynarodowa obsada, w skład której wchodzą między innymi Emily Beecham, Aneurin Barnard, Andreas Pietschmann, Miguel Bernardeau, Maciej Musial, Lucas Lynggaard Tonnesen, Rosalie Craig, Yann Gael, Mathilde Ollivier, Isabella Wei, Gabby Wong, Fflyn Edwards i Alexandre Willaume. Wszyscy aktorzy będą przemawiać w swoich językach ojczystych.
1899 to także eksperyment techniczny. Cały ośmioodcinkowy pierwszy sezon 1899 został nakręcony w wirtualnym studiu przy użyciu najnowocześniejszej technologii LED-Volume, która wykorzystuje silnik gry wideo do tworzenia wirtualnych planów i lokalizacji, umożliwiając wykonanie złożonych efektów wizualnych w kamerze. Wirtualne studio, Dark Bay, znajduje się na działce Studio Babelsberg pod Berlinem i jest współwłasnością Babelsberg oraz firmy producenckiej Friese’a i Odara, Dark Ways, wspieranej przez Netflix. W rozwój wirtualnego etapu produkcji zaangażowane były firmy Arri, Faber i Framestore.
W typowy dla Dark sposób, zwiastun 1899 jedynie sugeruje to, co ma nadejść, dostarczając kilka okruchów chleba, aby zachęcić fanów do powrotu w równie dziwną i fascynującą podróż. Zobaczcie zwiastun poniżej.