17 czerwca 2022 | 1:22pm

Pippa Middleton pokazała swój rosnący brzuszek podczas czwartkowego spaceru po Londynie.

Siostra Kate Middleton, 38, która jest już matką syna Arthura, 3 i córki Grace, 1, zadebiutowała swoim rosnącym brzuchem na koncercie „Party at the Palace” 4 czerwca.

Oczekiwana gwiazda miała na sobie zieloną sukienkę na imprezę Platinum Jubilee, a źródło powiedziało Page Six w tym czasie, że Pippa jest „naturalną mamą” i „tak podekscytowana” powiększeniem swojej rodziny.

Socjeta poślubiła Jamesa Matthewsa w maju 2017 roku. Arthur i Grace przybyli odpowiednio w 2018 i 2021 roku.

Podczas gdy Pippa i były zawodowy kierowca wyścigowy, 46, utrzymują życie swoich małych dzieci w większości prywatnie, autor „Celebrate” był wokalny przez lata o pozostawaniu w dobrej formie podczas wychowywania dzieci.

„Życie rodzinne i macierzyństwo pochłonęło większość mojego wolnego czasu i, co nie jest zaskakujące, wyzwania, które były dla mnie najważniejsze, zeszły na dalszy plan”, wyjaśniła Hoka One w wywiadzie z marca 2021 roku.

Pippa Middleton
Spodziewająca się dziecka gwiazda pokazała swój rosnący brzuch na początku tego miesiąca.
REUTERS

„Bieganie i fitness nadal stanowią część mojej cotygodniowej rutyny, ale nie na takim poziomie jak wcześniej”, kontynuowała Pippa.

„Przypuszczam, że moje bieganie było bardziej po niemowlętach i maluchach niż przekraczaniem linii mety, z czym dobrze się czuję – na razie.”

James Matthews and Pippa Middleton
Middleton poślubiła Jamesa Matthewsa w maju 2017 r.
Getty Images

Felietonistka dodała, że była celowa, aby pozostać „sprawną i silną” podczas ciąży dla „mentalnego i emocjonalnego restartu”, zauważając, że teraz włącza swoje dzieci do swojej rutyny ćwiczeń.

„Bycie aktywnym z moim 2,5-letnim synem w parku lub na placu zabaw, przewożenie go na rowerze i bieganie z wózkiem, gdy był niemowlęciem, to sposoby, dzięki którym mogłam włączyć ćwiczenia na świeżym powietrzu, będąc jednocześnie mamą” – powiedziała wtedy.

Czytaj również:  MSNBC twierdzi, że sieć nie złagodzi relacji z Donaldem Trumpem po wycofaniu "Morning Joe"