piątek, 3 maja, 2024

Ostatnie posty

twórca i gwiazda 'Mo’ Mo Amer utrzymuje wiarę w swój serial Netflixa

W swojej istocie Mo Netflixa to serial o wierze. Jest tu wiara postaci Mo Amera i jego rodziny w amerykański system prawny, który – jak mają nadzieję – uczyni ich obywatelami po latach życia jako uchodźcy, ale jest też wiara religijna – islamskie przekonania Mo, katolicyzm jego meksykańsko-amerykańskiej dziewczyny i idea (obecna w większości wyznań), że wszyscy z każdego środowiska mogą żyć razem w harmonii. Ale to także serial o oliwie z oliwek. Jest jej dużo w Mo. Fabularyzowana wersja Amera jest bardzo konkretna, a płynne złoto ma proustowski efekt, który przypomina szczęśliwsze czasy dorastania w innym miejscu, zanim jego rodzina musiała uciekać z domu w Palestynie do Kuwejtu, a następnie do Ameryki po rozpoczęciu wojny w Zatoce Perskiej.

Czego więc prawdziwy Mo Amer szuka w oliwie z oliwek? „Zwracam uwagę na płatki. Jeśli są w niej płatki oliwek, to jest prawdziwa. Jeśli jest super czysta, bardziej jasnożółta niż ciemnozielona, to zazwyczaj odpada. Będę gotować z tym czymś”

Problem z wiarą, jak może powiedzieć wielu imigrantów lub uchodźców, takich jak Amer (który przeszedł podobną drogę jak jego ekranowa postać – urodził się w Kuwejcie w rodzinie palestyńskich rodziców, którzy przenieśli go do Houston w Teksasie, gdy był dzieckiem), jest taki, że może to ustawić cię na miażdżące rozczarowanie. W tym miejscu Mo błyszczy. Czasami jest to żart podczas szczególnie ciężkiego momentu, ale jest to również w subtelnych małych kawałkach – jak wtedy, gdy Mo przesłuchuje do pracy w ochronie w klubie ze striptizem. „Nie będziesz naszym pierwszym nielegalnym”, mówi właściciel i bez cienia ironii dodaje: „ale byłbyś naszym pierwszym Arabem. To byłoby historyczne zatrudnienie w Dreams” To zabawne, ale i smutne. Zrozumienie dlaczego, może zająć chwilę, ale samo nazwanie człowieka „nielegalnym” to dobry początek.

Mo Amer (left) as the eponymous character in his semi autobiographical Netflix comedy, Mo.

Mo Amer (po lewej) jako tytułowa postać w swojej pół autobiograficznej komedii Netflixa, Mo.Dzięki uprzejmości Rebecci Brenneman/Netflix

Amer radzi sobie ze smutkiem w prawdziwym życiu, a także w tworzeniu swojego show, poprzez rozśmieszanie ludzi. Komedia i tragedia to podobno jedno i to samo, ale zestawienie ich razem może być jak zmieszanie wody z oliwą. „To ma tak wiele”, mówi Amer o serialu. „Próbując rozpakować wszystko, a potem być jak, 'Whoa, czy to nadal jest komedia?’ Ponieważ jest tam kilka bardzo smutnych rzeczy i musimy się upewnić, że jest to zrównoważone.”

Czytaj również:  Whitney Cummings otrzyma nagrodę imienia Rodneya Dangerfielda podczas gali Fundacji LACC

Amer opisuje Mo jako ćwiczenie w komediowym katharsis. „Być tak bezbronnym przed kamerą, to przerażające, stary” Wspomina, jak mentor powiedział mu, że kiedy działa, powinien „być tak szczery, że trudno nawiązać z tobą kontakt wzrokowy” Pamiętał o tym podczas kręcenia Mo. „I to się zdarzało”, mówi – ludzie nie byli w stanie spojrzeć mu w oczy po scenie – często. Uczynienie tego komediowo nie jest łatwe.

„Wyodrębnienie emocji było prawdopodobnie jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie zrobiliśmy” – mówi o szkicowaniu tego, jak będzie działał spektakl. Całe doświadczenie tworzenia spektaklu było dla Amera emocjonalne. Kiedy zaczyna opowiadać o scenie, w której matka Mo – grana przez rewelacyjną Farah Bsieso – robi oliwę z oliwek, które przyniósł jej syn, Amer zaczyna się dusić.

Jest również dumny z tego, że jego zespół wyśledził ścieżkę muzyczną ze starego syryjskiego programu telewizyjnego o nazwie Ghawar. „Widziałem mojego ojca płaczącego tylko przy dwóch okazjach: Kiedy zmarła moja babcia i kiedy oglądał scenę z programu, w którym wykorzystano tę piosenkę. Wywarła ona na mnie taki wpływ. Zawsze mówiłam, że kiedy dostanę własny program, użyję tej piosenki. Kiedy pokazałem ją mojej mamie, zaczęła płakać.”

Ta historia po raz pierwszy pojawiła się w listopadowym samodzielnym wydaniu magazynu The Hollywood Reporter. Aby otrzymywać magazyn, kliknij tutaj, aby zasubskrybować.

Latest Posts

Nie przegap