Aubrey O’Day określiła Donalda Trumpa Jr. jako swoją „bratnią duszę” w pierwszym publicznym wywiadzie na temat ich długo plotkowanego romansu.
W ekskluzywnej rozmowie z Page Six, była frontmenka Danity Kane, 38, opisała intensywny, pełen miłości związek, który rzekomo rozpoczął się w 2011 roku – i ostatecznie zakończył się, gdy Don Jr, 44, wybrał „iść być synem prezydenta”.
O’Day powiedziała nam, że unikała mówienia o ich rzekomym romansie – aż do teraz – ponieważ nie „chce zminimalizować tego, co to było” lub „zranić go”.
„Kocham go. Kocham, kocham, kocham. Zawsze będę miała dla niego miłość” – powiedziała piosenkarka o najstarszym synu byłego prezydenta Donalda Trumpa, którego poznała podczas kręcenia „Celebrity Apprentice” Season 5.
„Ale widziałem, jak wybierał życie, które było nieautentyczne – dla statusu, władzy, cokolwiek to jest”, dodała. „Jestem tak rozczarowana tym, czym się stał”
O’Day przyznała, że radzenie sobie z rozstaniem było „bardzo trudne”, ponieważ czuła, że musi „bronić faceta”, którego nazwała swoją „bratnią duszą w życiu”.
„Kiedy mówię, że [on] był moją bratnią duszą, nie zamierzam kłamać. Jestem bardzo uczciwą osobą, więc nie zamierzam powiedzieć, 'Oh, nie miałam z nim nic wspólnego. On jest niedorzeczny.’ Jak, nie, on był po prostu taki jak ja” – wyjaśniła samozwańcza „wojowniczka sprawiedliwości społecznej”.
„Byłem tym dosłownie od najmłodszych lat i zawsze byłem mocno empatyczny. Mam krwawiące serce i staję w obronie ludzi, którzy nie mają głosu. A kiedy już go mam, używam go tak dużo, jak to tylko możliwe, aby popchnąć agendy dla ludzi, którzy zasługują na to, aby ich dostrzec. I on kochał wszystkie te rzeczy we mnie. A człowiek, którego teraz widzisz, prawdopodobnie by tego nie zrobił.”
O’Day opisała Dona Jr, z którym rzekomo się spotykała, jako „innego człowieka”.
„Był fiskalnie Republikaninem, ale wszystko inne nie było”, twierdziła. „I dla mnie, po prostu widziałem, jak się sprzedaje, i nie chcę, żeby kiedykolwiek zobaczył, że ja się sprzedaję”.
Piosenkarka – która później związała się z gwiazdą „Jersey Shore”, DJ-em Pauly D – ubolewała, że nie ma nadziei, że kiedykolwiek jeszcze znajdzie tak silny związek jak ten, który rzekomo dzieliła z Donem Jr.
„Myślę, że znalezienie tego, co on i ja mieliśmy, będzie prawdopodobnie bardzo, bardzo trudne. I nie jestem bankiem na to”, podzieliła się. „Całkowicie zrezygnowałam z [miłości] po tym wydarzeniu, dzięki czemu mogłam być z Paulym”.
O’Day twierdziła, że były prawnik Trumpa Sr., Michael Cohen – z którym pozostała blisko – powiedział jej „co działo się po drugiej stronie podczas całego związku”, w tym „jak wyglądały ostatnie dni.”
Pomimo tego, co Cohen rzekomo jej przekazywał, gwiazda pop powiedziała nam, że „nigdy naprawdę nie wiedziała, jak ciężko [Don Jr.] walczył” o nią, zanim Trump Sr., 76, został wybrany na prezydenta w listopadzie 2016 r.
Źródło wcześniej powiedziało nam, że kiedy Senior dowiedział się o domniemanym romansie, powiedział Juniorowi – który był wtedy żonaty z Vanessą Trump, 44 – aby „odpukać” Inny insider twierdził, że Don Jr. był tak poważny w stosunku do O’Day, że powiedział matce swoich pięciu dzieci, że planuje ją opuścić.
Według trzeciego informatora, rodzina Dona Jr. ostatecznie „naciskała na niego, aby pozostał w swoim małżeństwie”
„Powiedział mi wszystkie kary, które miał zamiar znieść za, wiesz, to co się wydarzyło i życie, w które się przenosił i co miał zrobić, aby ponownie udowodnić swoją wartość w tym świecie”, powiedziała nam O’Day. „I jednym z nich było, byłbym zablokowany na wszystko. A po jego rozwodzie, byłam odblokowana na wszystko.”
Insider wcześniej powiedział nam, że rzekomy romans był „początkiem upadku” małżeństwa Dona Jr. i Vanessy. Skończyło się na złożeniu pozwu o rozwód w marcu 2018 r.
O’Day powiedziała nam, że jej złamanie serca i rozczarowanie sytuacją nasiliło się, gdy ujawniono, że Trump Sr. miał „milion kochanek.”
„Siedziałam tam, jak 'Boże, czy on był taki sam jak jego tata?”, wspominała myśląc o Donie Jr, dodając, że jej największym strachem było odkrycie, że „wszystko, co wydarzyło się między nami, nie było prawdziwe.”
„Jeśli mam być bardzo szczera, miałam momenty, w których zastanawiałam się, czy ktoś będzie mnie kochał tak, jak on kochał mnie kiedykolwiek ponownie”, wyznała, przyznając, że ma „wspaniałych przyjaciół” – ale żadnego, który może odnieść się do „ekstremalnych miejsc”, w których się znalazła.
„Nie mogłam pójść do nich i powiedzieć, 'Hej, pamiętasz, kiedy spotykałaś się z synem prezydenta i zerwaliście [żeby on mógł] zostać synem prezydenta? Jak sobie z tym poradziłaś?”
Piosenkarka opisała siebie jako „samotnika w życiu”, który nie „ma żadnych więzi z rodziną”, więc znajduje pocieszenie w swoim rzemiośle. Polega również na swoim terapeucie, który pomógł jej poradzić sobie z „wieloma pytaniami”, które miała „przez lata”.
O’Day powiedziała nam, że jej terapeuta zachęcił ją do „przetworzenia” rozstania tak jak w przypadku śmierci – ponieważ etapy żałoby są podobne.
„”Musisz porzucić myśl, że potencjalnie się połączycie. Musisz spojrzeć na to jak na śmierć, opłakać ją i ruszyć dalej” – wspomina.
„Ale zadałem sobie pytanie, jak, czy byłbym Karenem [gdybym z nim został]? Czy miałabym na sobie czerwony kapelusz?” zastanawiała się na głos, dodając: „Wiem, jak bardzo to wszystko jest fałszywe – tak potencjalnie. I czy mogłabym być znowu tak kochana? Nie wiem.”
Trumpowie nigdy publicznie nie przyznali się do rzekomego romansu Dona Jr. z O’Day. Nie odpowiedzieli natychmiast na nasze prośby o komentarz.