Matthew Perry otrzymał emocjonalny hołd podczas gali Emmys 2024.
Akademia Telewizyjna uhonorowała zmarłą gwiazdę „Przyjaciół” wykonaniem piosenki przewodniej „I’ll Be There for You” Charliego Putha, który był ubrany w Versace.
Znany fan „Przyjaciół”, Puth wcześniej wykonał kultową piosenkę podczas koncertu w Australii zaledwie kilka dni po śmierci Perry’ego.
Perry zmarł 28 października 2023 r. po tym, jak został znaleziony nieprzytomny w swoim basenie. Miał 54 lata.
Koroner hrabstwa Los Angeles ogłosił później, że aktor „Whole Nine Yards” zmarł w wyniku ostrego działania ketaminy.
W raporcie z autopsji wymieniono również utonięcie, chorobę wieńcową i skutki buprenorfiny, syntetycznego opioidu stosowanego w leczeniu uzależnień, a także inne czynniki, które przyczyniły się do jego śmierci.
Perry – który był czysty od narkotyków przez 19 miesięcy – był na „terapii infuzyjnej ketaminą” w momencie jego śmierci, zgodnie z autopsją. Ostatnia terapia miała miejsce półtora tygodnia przed jego śmiercią.
Departament Policji Los Angeles potwierdził w zeszłym tygodniu, że śledztwo w sprawie jego śmierci zostało zamknięte.
Śledź galę Emmys 2024 dzięki naszym najświeższym relacjom:
- Zobacz wszystkie stylizacje z czerwonego dywanu
- Wewnątrz afterparties: Zobacz, jak gwiazdy bawią się po pokazie
- Emmys 2024 aktualizacje na żywo: Zobacz nominowanych, zwycięzców i reakcje
Gwiazda „Fools Rush In” otwarcie mówiła o swoich zmaganiach z nadużywaniem substancji odurzających na przestrzeni lat, ale jego partnerka z „Przyjaciół”, Jennifer Aniston, twierdziła, że był „naprawdę zdrowy” w momencie swojej szokującej śmierci.
„Rzucił palenie. Był w formie. Był szczęśliwy – to wszystko, co wiem”, emocjonalna Aniston powiedziała niedawno Variety.
„Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że był naprawdę zdrowy i wracał do zdrowia. Miał naprawdę trudną sytuację. Bardzo za nim tęsknię.”
Cała obsada „Przyjaciół” – Aniston, Courteney Cox, David Schwimmer, Lisa Kudrow i Matt LeBlanc – wzięła udział w prywatnym nabożeństwie żałobnym za zmarłego kumpla w Forest Lawn Memorial Park w dzielnicy Hollywood Hills w Los Angeles.
Wydali również indywidualne hołdy, a także wydali wspólne oświadczenie, w którym odnieśli się do tego, jak „zdruzgotani” byli.