poniedziałek, 13 maja, 2024

Ostatnie posty

recenzja „The New Look”: Juliette Binoche i Ben Mendelsohn grają Coco Chanel i Christiana Diora w wystawnym serialu Apple TV+

Pijąc przez „kolejną noc okupowanej przez Niemców nędzy”, jak to ujął jego przyjaciel, Cristóbal Balenciaga (Nuno Lopes) zastanawia się nad nadchodzącymi dniami. „Pewnego dnia to wszystko się skończy, tak?” mówi. „A teraz musisz zadać sobie pytanie: Kiedy to nastąpi, czy będziesz w stanie żyć z tym, co zrobiłeś? Nasze wybory, uwierz mi, mają znaczenie.”

Apple TV+’s The New Look przedstawia się jako kronika przełomowego momentu we francuskim haute couture, kiedy to, jak wzniośle informuje nas karta tytułowa, „kreacja pomogła przywrócić ducha i życie światu” po II wojnie światowej. Film okazuje się jednak mniej przekonujący jako lekcja sztuki czy historii, niż jako słodko-gorzka refleksja nad wyborem, oświetlona przez dwóch rywali przecinających skrajnie różne ścieżki w epoce: Christiana Diora (Ben Mendelsohn) i Coco Chanel (Juliette Binoche).

Nowy wygląd

The Bottom LinePrzystojny i chwytający za serce.

Data premiery: Środa, 14 lutego (Apple TV+)
Obsada: Ben Mendelsohn, Juliette Binoche, Maisie Williams, John Malkovich, Emily Mortimer, Claes Bang, Zabou Breitman, Charles Berling, Thure Lindhart, Glenn Close
Twórca: Todd A. Kessler

The New Look początkowo przyciąga powierzchownymi przyjemnościami, zaczynając od listy postaci, którą czyta się jak mapę Rodeo Drive. Oglądanie Diora rozmawiającego ze swoimi kumplami Balenciagą i Pierre’em Balmainem (Thomas Poitevin) lub Chanel szydzącej, że Dior „nie zasługuje na jego pochwały”, po prostu dlatego, że wiemy, że te nazwiska przetrwają, jest ekscytujące. I jak przystało na dramat o estetach, The New Look jest bogato wyprodukowany. Nie szczędzono wydatków na budowę wystawnych sal balowych, przytulnych atelier czy niezwykle szczegółowych sukienek, a każdy odcinek jest zwieńczony dodatkową ekstrawagancją w postaci wyprodukowanego przez Jacka Antonoffa coveru piosenki znanego artysty – „White Cliffs of Dover” Florence Welch, „Blue Skies” Lany del Rey

Czytaj również:  Tatuażysta Ganga podpisuje kontrakt z XSET Esports Organization

Ale poza wysokiej klasy pułapkami, twórca Todd A. Kessler (FX’s Damages) przedstawia Coco i Christiana nie jako ikony, ale po prostu jako ludzi, podejmujących bolesne, czasem podłe decyzje. Kiedy poznajemy ich w 1943 roku, żadne z nich nie jest zbytnio zainteresowane zaangażowaniem się w wojnę, choć okoliczności nieuchronnie ich w to wciągają. Christian wciąż jest nikim, projektując suknie balowe pod okiem Luciena Lelonga (John Malkovich) dla nazistowskiej klienteli, nawet jeśli zapewnia pieniądze, schronienie i moralne wsparcie swojej siostrze, Catherine (Maisie Williams), walczącej w ruchu oporu. W międzyczasie Coco, która już przed wojną zbudowała swoją reputację i fortunę, najpierw zwraca się do swoich nazistowskich powiązań w desperackiej próbie uratowania ukochanego schwytanego francuskiego siostrzeńca-żołnierza, a następnie, coraz częściej, w celu wzbogacenia się lub uratowania własnej skóry.

Od samego początku łuki Coco i Christiana są tak rozbieżne, że w ciągu dziesięciu godzinnych odcinków obie postacie znajdują się w tym samym pomieszczeniu tylko dwa razy. Niemniej jednak Kessler utrzymuje ich historie w rozmowie ze sobą poprzez wspólne tematy, wydobywając intelektualną i emocjonalną moc z kontrastów między ich podróżami. W jednej chwili znajdujemy się z Christianem w ponurej kawiarni, gdzie rozmawia on z nieznajomym o okropnościach obozów, do których wysłano ich bliskich. Następnie Coco i jej młoda wnuczka beztrosko przemierzają dzielnicę handlową w Szwajcarii. Zestawienie ich sytuacji jest wręcz przyprawiające o zawrót głowy.

Z bliźniaczych portretów, portret Coco jest łatwiejszy do odczytania, a The New Look porusza trudną igłę wyjaśniania jej motywacji bez usprawiedliwiania ich. Binoche jest magnetyczna, ale to zimnokrwisty, oportunistyczny rodzaj uroku. W premierze filmu przystojny nazistowski oficer (Claes Bang) zabiera Coco na „zakupy” do mieszkania przejętego od zamożnej żydowskiej rodziny. Przez chwilę wygląda na zmartwioną, wpatrując się w zdjęcia poprzednich lokatorów, jednocześnie rozmyślając mrocznie, że „bez bogactwa, bez władzy, wszyscy jesteśmy zastępowalni” Potem widzi telefon, który chce odebrać. Jej oczy rozjaśniają się, a wszelkie skrupuły, które mogła mieć, całkowicie znikają. Później, gdy naziści nie mają już przewagi, Coco długo narzeka na to, jak bardzo jest urażona, że została nazwana kolaborantką – i że nic z tego nie było jej winą – wyjaśnia mechanikę jej samousprawiedliwienia.

Czytaj również:  Arden Cho mówi, że odrzuciła film o "Teen Wolfie" z powodu nierówności w wynagrodzeniu, ma nadzieję na "więcej równości w przyszłości"

Z kolei psychologia Christiana jest bardziej złożona i nawiedzająca. Obarczony głębokim poczuciem winy za wszystko, co spotkało Catherine, z pewnością byłby pierwszym, który zgodziłby się, że to ona jest prawdziwym bohaterem tej historii. Ale to on jest sercem serialu – kruchy i przestraszony, ale zasadniczo przyzwoity, w intrygującej przerwie od bardziej niechlujnych, efektownych typów, w których specjalizował się Mendelsohn (w tym w dramacie Netflixa Kesslera Bloodline). Jego Christian wydaje się wiecznie przygotowany na karę, z przepraszającym pomrukiem z francuskim akcentem i wyrazem psa. Ale tak mocno, jak Mendelsohn wyraża ból serca, przerażenie lub żal Christiana, scenariusze oferują raczej mniejszy wgląd w myślenie, które pozwala mu skierować wszystkie te emocje na swoje rzemiosło.

Rzeczywiście, mimo że Christian i Lucien rozmawiają o tym, że „tworzenie jest drogą naprzód” od bólu wojny, zarówno motywacja Christiana, jak i jego proces pozostają w dużej mierze abstrakcyjne w The New Look. (Ze swojej strony Coco jest znacznie bardziej zaangażowana w handel niż sztukę.) Istnieją potwierdzenia praktycznych wyzwań, przed którymi stanął on i inni projektanci mody, takich jak niedobór tkanin, który doprowadził do legendarnej wystawy miniaturowych sukienek Théâtre de la Mode. Dramat oferuje jednak niewielkie poczucie tego, jak Christian odnosi się do swojej pracy lub dlaczego jego projekty były tak rewolucyjne. Nie ma prawie żadnej analizy twórczości Diora i Chanel w szerszym kontekście kulturowym, poza postaciami takimi jak redaktorka Harper’s Bazaar Carmel Snow (Glenn Close) wyjaśniająca niejasno, że „moda potrzebuje nowego lidera”

Być może The New Look zakłada, że nie potrzebujemy tego elementu. Pierwszy sezon kończy się triumfem Christiana, który wprowadza na rynek kolekcję z 1947 roku, od której pochodzi tytuł serialu, i pozorną porażką Coco, która wydaje się, że jej sekrety w końcu ją dopadną. Kuszące może być świętowanie jej zemsty, jednak doskonale wiemy, że prawda nie zniszczy jej imienia ani firmy, jak się obawia; w 2024 roku Chanel pozostaje jedną z najbardziej pożądanych luksusowych marek na świecie, a nazistowskie powiązania jej założyciela są tylko mgliście pamiętaną ciekawostką. Mimo wszystko mamy poczucie, że jest to historia, którą warto poznać – jeśli nie ze względu na dziedzictwo Christiana i Coco, to ze względu na nasze własne, gdy zastanawiamy się nad własnymi wyborami w naszej napiętej epoce.

Czytaj również:  Mia Goth dołącza do "Blade'a" Marvela

Latest Posts

Nie przegap