niedziela, 6 października, 2024

Ostatnie posty

twórcy 'The Porter’ mówią o 2. sezonie dramatu o prawach obywatelskich: „Wycinamy nowy rozdział”

CBC i BET+ ogłaszają kolejny nabór na Portiera.

Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, ale kanadyjskie i amerykańskie platformy telewizyjne mają zamiar odnowić na drugi sezon dramat o prawach obywatelskich, opowiadający o czarnoskórych pracownikach pociągów z 1920 roku i ich rodzinach w Montrealu i Chicago.

Showrunner Annmarie Morais i reżyser Charles Officer rozmawiali z The Hollywood Reporter w trakcie przygotowywania scenariuszy, aby kontynuować portretowanie wysiłków czarnoskórych tragarzy kolejowych w celu uruchomienia pierwszego w Ameryce Północnej czarnego związku zawodowego.

Drugi sezon zrobi kolejny krok w kierunku zmiany historii Czarnej Kanady, jako pierwszy kanadyjski dramat, który może pochwalić się całkowicie czarnym zespołem twórczym, na którego barkach spoczywa presja odniesienia sukcesu i stworzenia możliwości dla innych do opowiedzenia własnych historii, które skupiają się na czarnej tożsamości. Drugi sezon The Porter jest szczególnie znaczący w świetle faktu, że anulowanie serii byłoby postrzegane jako bezpośredni cios dla sprawy tworzenia większej różnorodności i integracji w kanadyjskiej telewizji.

„Naprawdę chcemy być w miejscu, gdzie historia o różnorodności jest po prostu normalną procedurą w naszym przemyśle. Dużą wagę przykładamy do bycia pierwszym, do poprawienia tego, co było nierównym polem gry przez tak długi czas,” powiedział Morais o The Porter, który szczyci się w pełni czarnoskórym kanadyjskim zespołem twórców.

Drugi sezon powróci do dzielnicy St. Antoine w Montrealu, która w latach 20-tych była domem dla robotniczej społeczności czarnych Kanadyjczyków i karaibskich przybyszów, wśród których było wielu tragarzy kolejowych, ich rodziny i społeczność, która zainspirowała dramaturgię The Porter.

Serial jest wymyślony i współtworzony przez Arnolda Pinnocka i showrunnerów Annmarie Morais i Marshę Greene, a jego reżyserami są Officer i RT Thorne. W pierwszym sezonie Portera wystąpili Aml Ameen, Ronnie Rowe Jr, Mouna Traoré, Loren Lott, Olunike Adeliyi i Alfre Woodard, który był również producentem wykonawczym serialu.

Pierwszy sezon The Porter podążał za tragarzami kolejowymi Juniorem Masseyem i Zeke Garrettem na skrajnie różnych ścieżkach do lepszego życia. W finale Junior wspiął się na szczyt zepsutego systemu, a Zeke zaprezentował nowy związek zawodowy, The Order of the Sleeping Car Porters. Czego fani mogą się spodziewać po drugim sezonie?

Morais: Duchy pierwszej wojny światowej i St. Antoine wrócą do domu w drugim sezonie. Zeke, Junior i w pewnym sensie cała społeczność będą musieli poradzić sobie z wpływem przeszłości, a dokładniej z zamieszkami kryminalnymi i tą częścią wojny. Będą musieli splątać się z przeszłością.

Czytaj również:  Salman Rushdie pojawia się po raz pierwszy od czasu pchnięcia nożem: "Przemoc nie może nas powstrzymywać"

Czy drugi sezon będzie o tym, co Junior, Zeke, żona Juniora Marlene i początkująca performerka Lucy zrobią, by zrealizować swoje marzenia, jednocześnie radząc sobie z tym, co i kto stanie im na drodze?

Morais: Parasol tematyczny skupia się na tym, co się dzieje, gdy dostajesz rzecz, której chcesz, a nie to, czego się spodziewałeś. To nie jest wystarczające. Wszyscy szukają agencji. Nie wystarczy być gangsterem numer dwa lub numer jeden, nie wystarczy mieć jakąś formę związku zawodowego, nie będąc tak naprawdę gwiazdą na dorobku, kiedy ktoś świeci jaśniej niż ty. Więc wszystkie nasze centralne postacie żyją w jakiejś formie sukcesu, a jednak odkrywają, że chcą go posmakować w pełni.

Marlene Massey dostaje nowy budynek, by otworzyć swoją klinikę pod koniec pierwszego sezonu. Czy możemy się spodziewać, że w pewnym momencie zostanie lekarzem?

Morais: Klinika umożliwia dostęp do opieki zdrowotnej zaprzeczonej, nie do tego, co może zapewnić szpital. Dla niektórych jest to jedyna opieka, jaką będą mieli pod ręką, a jeśli czują się traktowani z godnością i szacunkiem, do czego wszyscy mamy prawo, klinika staje się punktem odniesienia dla społeczności, wokół którego można się skupić, aby poczuć, że odnosi się sukces.

Lucy Conrad w finale wyjeżdża do Nowego Jorku, by zrealizować swoje muzyczne marzenia. Czy w drugim sezonie w pełni zasmakuje sukcesu?

Morais: Ludzie uwielbiają Lucy za to, że Loren (Lott) wniosła do tej roli wiele z siebie, tę energię i żywiołowość, ten głód czegoś więcej niż to, co dostała. Myślę, że to nigdy nie przeminie. To co wiemy o Lucy to to, że będzie walczyć z przeciwnościami losu o swoje marzenia. Poznała smak życia na scenie w Nowym Jorku i wiemy, że nie można uciec od swojej przeszłości. Zobaczymy Lucy walczącą o przyszłość, ale nadal będzie musiała zmierzyć się ze swoją przeszłością w St. Antoine.

Czytaj również:  Serial telewizyjny o Harrym Potterze już budzi kontrowersje: Zaangażowanie J.K. Rowling obrzucone obelgami

W przypadku każdego serialu, drugi sezon pozwala scenarzystom na rozwinięcie postaci wprowadzonych w sezonie debiutanckim. Jak wykorzystasz tę okazję?

Morais: To jedna z radości drugiego sezonu. Możesz obrać trochę skóry, aby zobaczyć jak postacie powstały. To część rozwoju prequeli, gdzie chcesz wiedzieć, jak ktoś stał się daną osobą, superbohaterem. I nasza seria nie jest inna. Chcemy zbadać korzenie postaw i perspektyw, które kierują postaciami dzisiaj. Jak i gdzie zostały uformowane? Jak stali się ludźmi z misją?

The Porter do końca pierwszego sezonu używa słowa na N w kontekście twórczym, w tym w ostatnim odcinku. Powiedz nam o tej decyzji.

Officer: To słowo to coś, co jest wyzwalające dla wielu z nas. Słowo to zostało użyte przez białego aktora [in the final episode]. To było coś, czego wszyscy byliśmy świadomi, a nie coś, przed czym chcieliśmy się wzbraniać. Ale zostało użyte bardzo konkretnie. I przygotowaliśmy naszych wykonawców z background community, którzy tam byli, że to słowo zostanie użyte. Nie mówiliśmy tego słowa na próbach. Więc znaleźliśmy sposób na zminimalizowanie tego, co nie było traktowane lekko.

Czy publiczność w jakikolwiek sposób odczuła sprzeciw?

Officer: Tak naprawdę nic nie słyszałem. Ale to słowo zostało użyte w tak wielu formach, które są o wiele bardziej szkodliwe [than] sposób, w jaki my go użyliśmy. Nie mówię, że jest to mniej szkodliwe, ale jesteśmy świadomi naszego użycia.

Czy zrobiliście coś na planie, powiedzmy ograniczając ujęcia z użyciem rasowej obelgi, by chronić ekipę i obsadę?

Officer: Aktorstwo to praca. To rzemiosło. Ale aktorzy to wciąż prawdziwi ludzie. Każdy ma swoje indywidualne doświadczenia z tym słowem. Dla mnie na planie, muszę chronić czarnych aktorów wokół mnie słyszących to słowo i upewnić się, że są wspierani. Chodzi o to, jak to słowo jest używane. Używamy go w czasach, kiedy Czarni byli zniewoleni i kiedy byli jeszcze w służbie. Graliśmy dla realizmu i to był wybór.

The Porter jest produkowany w kontekście dążenia kanadyjskiego przemysłu telewizyjnego do większej różnorodności i integracji. Jak drugi sezon przyspieszy realizację tego celu?

Czytaj również:  Emmy: gwiazda "The Bear" Ebon Moss-Bachrach całuje Matty'ego Mathesona po zwycięstwie w kategorii najlepszy serial komediowy

Morais: Serial obejmuje tak wiele lat, że jest to proces tworzenia związku. Drugi sezon pozwala nam na dalszą podróż w głąb tej historii, w głąb tej tajemnicy. Mamy tak wiele stron kanadyjskiej historii, które nie są przypisane do Czarnych. Drugi sezon rzuci światło na zredagowane rozdziały kanadyjskiej historii, ale mam nadzieję, że widzowie przywiążą się do bohaterów. I jak w każdym innym serialu, jesteś tak przywiązany i połączony z Zeke i Juniorem i Marlene, że wielu widzów wróci, aby zobaczyć, co się dzieje z nimi, ludźmi, których albo kochają, albo nienawidzą, i chcą wiedzieć więcej i jaki jest następny rozdział.

Officer: Znaczenie drugiego sezonu jest dwojakie: Wyznaczamy nowy rozdział, przestrzeń dla opowiadania historii w tym kraju. Z punktu widzenia handlu, sposób, w jaki serial rozwija i pielęgnuje talent, który pojawia się w produkcji, jest tym, co zamknie lukę w doświadczeniu. Dzięki temu aktorzy, scenarzyści, reżyserzy i osoby kreatywne będą mogli rozwijać swoje umiejętności, aby móc pracować w tej branży. Dla ludzi, którzy pracowali w innych zawodach i programach, pomysł rozwoju dla serialu, który dostaje drugi i trzeci sezon pozwala im się rozgałęzić. Potrzebujesz programu, który pozwala na to, aby to się stało, gdzie ludzie będą zaufani przez nadawców.

Czy zamówienie drugiego sezonu po pierwszym sezonie pozwala na łatwiejszy rozwój i pielęgnowanie twórców z Czarnej Kanady, w przeciwieństwie do ludzi, którzy muszą czekać trzy, pięć lat lub nawet dłużej pomiędzy szansami na opowiedzenie historii?

Morais: Naprawdę chcemy być w miejscu, w którym historia o różnorodności jest po prostu normalną procedurą w naszej branży. Dużą wagę przykładamy do bycia pierwszym, do poprawienia tego, co przez tak długi czas było nierównym polem gry. Chcemy mieć bardziej zróżnicowane pół godziny, bardziej zróżnicowane sci-fi – w każdym gatunku i pojemności – [and have] częstotliwość tych historii staje się bardziej stabilna i stała. Otwiera się więcej drzwi do miejsc, które były zamknięte. Więc tak, to trudne, gdy robisz epokowy utwór i jest to tak ogromna zmiana w kierunku różnorodności i integracji oraz szkoleń i możliwości we wszystkich formach.

Latest Posts

Nie przegap