Kiedy Ester Expósito przeszła po czerwonym dywanie w Cannes dwa lata temu, przysięgła, że wróci.
„Byłam tu dla marki, żeby pokazać trochę biżuterii”, mówi aktorka, która stała się wyznacznikiem trendów w modzie i influencerką internetową – z 28 milionami obserwujących na Instagramie – po tym, jak wcieliła się w zimną, manipulacyjną Carlę Rosón Caleruega w hiszpańskim hicie Netflixa dla nastolatków Elite. „Ale kiedy stałam tam na tych schodach, pomyślałam:” Wrócę wkrótce, nie z marką z filmem „
Expósito powróciła w tym roku na Croisette jako jedna z gwiazd filmu Lost in the Night, nowego dramatu kryminalnego meksykańskiego reżysera Amata Escalante, który miał swoją premierę na canneńskim Un Certain Regard i jest sprzedawany na całym świecie przez The Match Factory.
Escalante wydaje się być daleki od mydlanego, szkolnego świata Elite. Meksykański reżyser, bywalec Cannes, odcisnął swoje piętno na ekstremalnym kinie artystycznym i zdobył nagrodę dla najlepszego reżysera w Cannes w 2013 roku za film Heli, brutalne spojrzenie na przemoc narkotykową, które zawierało prawie niemożliwą do obejrzenia scenę, w której chłopiec oblewa swoje genitalia benzyną, a następnie podpala.
„Nie znałem wcześniej filmów Amata, ale po przeczytaniu scenariusza [do Lost in the Night], poszedłem i obejrzałem je”, mówi Expósito, „i tak, są szorstkie. Ale naprawdę je lubię. Ma bardzo osobistą, bardzo wrażliwą wizję. Wiedziałem, że chcę zrobić z nim ten film.”
Pomimo swojego publicznego Elite wizerunku Expósito jest w rzeczywistości ogromną fanką horrorów. Odkąd opuściła program Netflix w 2018 roku, zagrała w Venus, thrillerze grozy od [Rec] reżysera Jaume Balagueró, a jej następnym filmem będzie nadprzyrodzony thriller Pedro Martína Calero El llanto.
„Uwielbiałam thrillery i horrory odkąd skończyłam 8 lat. Wtedy zobaczyłem 1408 z Johnem Cusackiem. Moi rodzice byli trochę zaskoczeni. Próbowali sprawić, żebym przestał lub poczekał, aż będę starszy, ale nie mogli.”
Po Elite, Expósito mówi, że była typową wredną dziewczyną w stylu Carli i zaproponowano jej „wiele tego samego rodzaju ról, nieco oklepanych”, co jest jednym z powodów, dla których zdecydowała się na współpracę z Escalante.
„To najbardziej osobisty film, najbardziej niezależny film, jaki kiedykolwiek zrobiłam”, mówi, „było ciężko, ponieważ kręciliśmy bardzo szybko i skończyłam bardzo zmęczona, także emocjonalnie, ale było też pięknie, ponieważ wiele się nauczyłam i myślę, że ewoluowałam, rozwinęłam się jako aktorka. Kocham kino i chcę robić więcej”
Chodzenie po czerwonym dywanie w Cannes w tym roku – jako aktorka, a nie ambasadorka marki – było „bardzo magiczne i bardzo emocjonalne”, mówi, „zwłaszcza bycie tutaj z Amatem, na tym festiwalu, który dał mu tak wiele”
Ale, zawsze ambitna, Expósito już planuje przenieść swoje doświadczenie z Cannes na wyższy poziom.
„Za dwa lata, kto wie? Może mógłbym wziąć udział w konkursie z filmem. Znam [Pedro] Almodovara, może powinienem z nim porozmawiać.”