czwartek, 2 maja, 2024

Ostatnie posty

Billie Lourd wydaje rzadkie publiczne oświadczenie potwierdzające wykluczenie rodzeństwa Carrie Fisher z imprezy Walk of Fame: „Nie mamy żadnych relacji”

Billie Lourd od dawna wolała zachować swoje życie osobiste tak prywatne, jak to tylko możliwe, ale aktorka podjęła rzadki krok wydania publicznego oświadczenia, aby uciszyć rodzinną niezgodę, oferując swoją stronę historii przed specjalną ceremonią honorującą jej zmarłą matkę, Carrie Fisher.

W oświadczeniu otrzymanym przez The Hollywood Reporter, Lourd najpierw przeprasza „każdego, kto to czyta za odczuwanie potrzeby publicznej obrony”, dodając, że robi to tylko po tym, jak została „publicznie zaatakowana” przez członków swojej rodziny w wypowiedziach udzielonych TMZ i opublikowanych w mediach społecznościowych. Następnie potwierdza, że nie zaprosiła brata Fishera, Todda, i przyrodnich sióstr, Joely i Tricii Leigh Fisher, na czwartkową ceremonię Hollywood Walk of Fame, i że „oni wiedzą dlaczego”

„Dni po śmierci mojej mamy, jej brat i siostra zdecydowali się na publiczne przetworzenie swojego żalu i skapitalizowanie śmierci mojej mamy, udzielając wielu wywiadów i sprzedając pojedyncze książki za duże pieniądze, których tematem była śmierć mojej mamy i babci. Dowiedziałam się, że zrobili to za pośrednictwem prasy. Nigdy się ze mną nie konsultowali ani nie zastanawiali się, jak to wpłynie na nasze relacje” – czytamy w oświadczeniu Lourd. „Choć uznaję, że mają wszelkie prawo do robienia tego, co postanowią, ich działania były dla mnie bardzo raniące w najtrudniejszym okresie mojego życia. Wybrałam i nadal wybieram radzenie sobie z jej stratą w znacznie inny sposób.”

Rodzina poniosła ogromną stratę, gdy ukochana ikona Star Wars zmarła w Los Angeles w wieku 60 lat 27 grudnia 2016 roku. Dzień później matka Fishera, legendarna performerka Debbie Reynolds, odeszła w wieku 84 lat. 5 czerwca 2018 roku Todd Fisher opublikował pamiętnik My Girls: A Lifetime With Carrie and Debbie. Joely Fisher również opublikowała pamiętnik, Growing Up Fisher: Musings, Memories and Misadventures w 2017 roku. Ze swojej strony Lourd prowadzi stosunkowo prywatne życie, woląc dzielić się jego fragmentami za pośrednictwem Instagrama, gdzie czasami zamieszcza hołdy dla swojej matki i babci z okazji rocznic, urodzin i specjalnych okazji. Jej wywiady są rzadkie i zazwyczaj związane z projektami aktorskimi, takimi jak niedawny Ticket to Paradise.

Konflikt rodzinny wokół tej tygodniowej ceremonii Walk of Fame wyszedł na jaw 2 maja, kiedy TMZ poinformował, że brat Fishera, Todd, nie został zaproszony, aby zobaczyć swoją siostrę uhonorowaną pośmiertnie. „To łamiące serce i szokujące dla mnie, że zostałem celowo pominięty w uczestnictwie w tym ważnym wydarzeniu związanym z dziedzictwem mojej siostry, Carrie” – powiedział outletowi. W środę przyrodnie siostry Fisher wydały wspólne oświadczenie na Instagramie Joely, w którym potwierdziły, że również nie zostały zaproszone.

Czytaj również:  Gildia Animacji dąży do uzwiązkowienia pracowników IT w "Simpsonach", "Family Guy", "American Dad! Push

„Z jakiegoś dziwacznego, błędnego powodu nasza siostrzenica postanowiła nie włączyć nas w ten epicki moment w karierze naszej siostry. To jest coś, na co Carrie zdecydowanie chciałaby, aby jej rodzeństwo było obecne. Fakt, że jej jedyny brat i dwie siostry zostały celowo i świadomie wykluczone jest głęboko szokujący” – czytamy w oświadczeniu sióstr.

Lourd w swoim oświadczeniu zauważyła zarówno TMZ jak i posty na IG. „Komunikat prasowy, który Todd Fisher przekazał do TMZ oraz post, który Joely Fisher umieściła na Instagramie, po raz kolejny potwierdza, że moje instynkty były słuszne. Żeby było jasne – nie ma żadnej waśni. Nie łączy nas żadna relacja. To była świadoma decyzja z mojej strony, aby przerwać cykl ze sposobem życia, którego nie chcę mieć dla siebie ani dla moich dzieci – powiedziała Lourd, która ma dwoje dzieci z mężem Austenem Rydellem.

Po tym jak Lourd wydała oświadczenie, Todd Fisher odpowiedział kolejnym oświadczeniem, mówiąc [uwaga red.: wszystkie literówki sic]: „Podjęliśmy wszelkie próby, aby porozmawiać z zespołem Billie w sprawie zaproszenia przed wydaniem jakichkolwiek publicznych komentarzy. Skupiając się na Carrie Fisher, odłóżmy nasze różnice na bok na czas godzinnej ceremonii i ruszajmy dalej. Powiedziano mi, że nie ma mowy i dlaczego miałbym chcieć podnieść poziom emocji dla jego siostrzenicy, posuwając się dalej do stwierdzenia, że jeśli ja się pojawię, ona nie będzie.”

Bronił pamiętnika mówiąc: „Nigdy nie kapitalizowałem ani śmierci Carrie ani mojej matki Debbie, i w żaden sposób nie chciałem zranić Billie… i taka jest prawda. Ojciec Billie był świadom miesięcy wcześniej mojej książki, która, była kochającym i prawdziwym hołdem dla niesamowitego życia (nie śmierci) Carrie i mamy oraz 60 plus lat, które spędziłem z nimi obiema.”

Czytaj również:  Pokaz czarnej sztuki i historii na SoFi Stadium w L.A. koryguje "mit nieobecności"

Przeczytaj pełne oświadczenie Billie Lourd poniżej.

Widziałam posty i komunikat prasowy wydany przez brata i siostrę mojej matki. Przepraszam wszystkich czytających to za to, że czuję potrzebę publicznej obrony przed tymi członkami rodziny. Ale niestety, ponieważ oni publicznie mnie zaatakowali, muszę publicznie odpowiedzieć. Prawda jest taka, że nie zaprosiłem ich na tę uroczystość. Oni wiedzą dlaczego.

Kilka dni po śmierci mojej mamy, jej brat i siostra postanowili publicznie przetworzyć swój żal i wykorzystać śmierć mojej mamy, udzielając wielu wywiadów i sprzedając pojedyncze książki za duże pieniądze, których tematem była śmierć mojej mamy i babci. Dowiedziałam się, że zrobili to za pośrednictwem prasy. Nigdy się ze mną nie konsultowali ani nie zastanawiali się, jak to wpłynie na nasze relacje. Prawdę o bardzo skomplikowanych relacjach mojej mamy z rodziną znam tylko ja i ci, którzy byli z nią naprawdę blisko. Choć uznaję, że mają prawo robić, co chcą, ich działania były dla mnie bardzo raniące w najtrudniejszym okresie mojego życia. Wybrałem i nadal wybieram radzenie sobie z jej stratą w znacznie inny sposób.

Informacja prasowa, którą Todd Fisher przekazał TMZ oraz post, który Joely Fisher umieściła na Instagramie, po raz kolejny potwierdzają, że moje instynkty miały rację. Żeby było jasne – nie ma żadnej waśni. Nie łączy nas żadna relacja. To była świadoma decyzja z mojej strony, aby przerwać cykl ze sposobem życia, którego nie chcę dla siebie ani moich dzieci.

Ludzie, którzy znali i kochali moją mamę w Disneyu i Lucasfilmie sprawili, że ta gwiazda na Hollywood Walk of Fame, by uhonorować jej dziedzictwo, jest możliwa. Ten moment jest o Carrie Fisher i wszystkim, co osiągnęła i co znaczyła dla świata. Zamierzam się na tym skupić. Niech 4. będzie z wami.

3 maja, godz. 22:22 Zaktualizowano, aby uwzględnić wypowiedź Todda Fishera.

Czytaj również:  Sharon Acker, aktorka z "Point Blank" i "Perry Mason", umiera w wieku 87 lat

Latest Posts

Nie przegap