sobota, 4 maja, 2024

Ostatnie posty

recenzja „Krazy House”: Sick and Twisted Sitcom Spoof That Overstays Its Welcome

Pamiętacie tę scenę w Natural Born Killers, w której postać Juliette Lewis wchodzi do Married… with Children w stylu sitcomu, z Rodneyem Dangerfieldem grającym jej ojca? Wyobraź sobie cały film oparty na tej koncepcji, dodaj mnóstwo przemocy i gore – nie wspominając o gagach o Chrystusie i katolicyzmie, tacce pełnej metamfetaminy i, w jednej z późnych sekwencji, psie, który zostaje zdekapitowany przez strzał ze strzelby – a dostaniesz wyobrażenie o tym, co czeka Cię podczas oglądania Sundance Midnight selection, Krazy House.

Jakkolwiek przesadnie by to nie brzmiało, film jest jeszcze bardziej męczący do oglądania – jak skecz Saturday Night Live, w którym posunięto się o wiele za daleko, do tego stopnia, że masz tylko nadzieję, że się skończy. Nieustępliwy i odstręczający, anglojęzyczny debiut holenderskich twórców hitów Steffena Haarsa i Flipa van der Kuila raczej nie zdobędzie szerokiej publiczności w USA, choć może zyskać kilku kultowych zwolenników.

Krazy House

The Bottom LineZbyt szalone do ogólnej konsumpcji.

Miejsce: Sundance Film Festival (Midnight)
Obsada: Nick Frost, Alicia Silverstone, Kevin Connolly, Jan Bijvoet, Gaite Janses, Walt Klink, Chris Peters, Matti Stooker
Reżyserzy, scenarzyści: Steffen Haars, Flip van der Kuil
1 godzina 26 minut

Steffen & Flip, jak są znani w domu, pojawili się na scenie w 2007 roku z wulgarnym serialem telewizyjnym dla nastolatków, New Kids, który następnie zaadaptowali na film gonzo, New Kids Turbo. Ten ostatni zarobił ponad 12 milionów dolarów i znalazł się na szczycie lokalnego box office’u, stając się jednym z najbardziej udanych holenderskich filmów wszechczasów. Następnie duet nakręcił mniej udaną kontynuację, New Kids Nitro; kolejną komedię akcji, Ron Goossens, Low Budget Stuntman; oraz sprośny, bardzo niestosownie zatytułowany Bro’s Before Ho’s.

Twórcy filmu wprowadzają ten sam chaos i lubieżny humor do Krazy House, który został zainspirowany klasycznymi sitcomami z lat 80-tych, takimi jak Full House i Who’s the Boss?. Biorąc tę konfigurację i wywracając ją do góry nogami – a także [SPOILER ALERT] kilkakrotnie sodomizując ją porcelanową figurką Jezusa – reżyserzy przekształcają przeciętną, choć nieco nietypową komedię rodzinną w wyczerpującą krwawą łaźnię rozpusty.

Czytaj również:  Inspirowana Burning Man galeria sztuki Transfix otwiera się w Las Vegas

Pokrzywdzona rodzina, o której mowa, to klan wierzących znany, hardy har har, jako Chrześcijanie. Nick Frost gra ojca Neda, Alicia Silverstone matkę Evę, a ich nastoletnie dzieci Sarę i Adama grają holenderscy aktorzy Gaite Jansen i Walt Klink. Wszystko wydaje się być w porządku, w pewnym sensie, w chrześcijańskim domu, gdy film się zaczyna, nawet jeśli Ned i Eva nie wydają się naprawdę dogadywać, a ten ostatni ma okazjonalne przebłyski morderstwa i ukrzyżowania.

Sprawy szybko przybierają zły obrót, gdy trio rosyjskich bandytów – Piotr (Jan Bijvoet), Dmitri (Chris Peters) i Igor (Matti Stooker) – wdziera się do domu, biorąc chrześcijan jako zakładników w poszukiwaniu ukrytej torby z pieniędzmi. Wkrótce Sara zachodzi w ciążę z dzieckiem Dmitriego, Adam staje się metanoikiem, a Eva staje się więźniem Piotra.

W ten sposób Ned musi uratować sytuację, a Frost porzuca fałszywy amerykański akcent, przekształcając się z noszącego sweter maniaka Jezusa w przesiąkniętego krwią ojca zemsty. Sam Jezus również pojawia się w postaci Kevina Connolly’ego, który wkracza do kilku godnych pożałowania scen, podczas gdy Ned walczy ze złem, wypełniając Rosjan dziurami po kulach i innymi ranami.

Krazy House prawie nie wywołuje śmiechu, nawet jeśli ścieżka śmiechu w stylu sitcomu jest odtwarzana przez całą pierwszą część filmu, który został nakręcony tak, aby pasował do starych proporcji 4: 3. Kiedy Rosjanie przybywają, by siać spustoszenie, a film rozszerza się do szerokiego ekranu, staje się tak wytrwały w pogoni za złym i sprośnym humorem, że jest to naprawdę test do wytrzymania, nie ze względu na obrzydliwy czynnik, ale dlatego, że wszystkie żarty są głośne i głupie.

Trzeba przyznać, że reżyserzy nie boją się posunąć za daleko – co można uznać za cechę samą w sobie, ale nie taką, którą można utrzymać przez prawie 90 minut akcji. Ile filmów, można zapytać, zawiera płonące zwłoki noworodka używane jako pocisk? Albo Nick Frost krzyczący „pierdol się, Jezu Chryste!”, gdy jest przybijany do krzyża? Z pewnością niewiele, dlatego Krazy House jest zarówno wyjątkowy, jak i, niestety, wyjątkowo nie do zniesienia.

Czytaj również:  'Sophia': Recenzja filmu | Tribeca 2022

Pełne kredyty

Miejsce: Sundance Film Festival (Midnight)
Firma producencka: Kaap Holland Film
Obsada: Nick Frost, Alicia Silverstone, Kevin Connolly, Jan Bijvoet, Gaite Janses, Walt Klink, Chris Peters, Matti Stooker
Reżyserzy, scenarzyści: Steffen Haars, Flip van der Kuil
Producenci: Maarten Swart
Executive producers: Jorn Baars, Todd Brown, Maxime Cottray, Nick Spicer
Autor zdjęć: Joris Kerbosch
Production designer: Ben Zuydwijk
Projektant kostiumów: Marion Boot, Evelien Klein Gebbink
Montażyści: Flip Van der Kuil, René van Berge Henegouwen
Kompozytor: Michiel Marsman
Casting directors: Rebecca van Tunen, Melissa Kostenbauder
Sprzedaż: Kaap Holland Film
1 godzina 26 minut

Biuletyny THR

Zapisz się, aby codziennie otrzymywać wiadomości THR prosto do swojej skrzynki odbiorczej

Subskrybuj Zarejestruj się

Latest Posts

Nie przegap