King Combs najwyraźniej odnosi się do kwestii prawnych swojego ojca Seana „Diddy’ego” Combsa po raz pierwszy od czasu, gdy on i jego brat Justin Combs zostali zatrzymani przez władze w związku z federalnym dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi.
„Stop with the cap”, napisał 25-latek za pośrednictwem Snapchata w piątek, co w slangu oznacza „przestań kłamać”.
Post Kinga wydaje się być odpowiedzią na zjadliwe zarzuty postawione ostatnio 54-letniemu Diddy’emu. Zaszyfrowana wiadomość wydaje się być również skierowana do oskarżycieli jego ojca.
W listopadzie ubiegłego roku Cassie oskarżyła swojego byłego Diddy’ego o gwałt i znęcanie się nad nią przez cały czas trwania ich związku
Od tego czasu dyrektor Bad Boy musiał zmierzyć się z kilkoma innymi pozwami o napaść na tle seksualnym, w tym jednym złożonym w lutym przez jego byłego pracownika Rodneya „Lil Rod” Jonesa.
Producent i kamerzysta twierdził w pozwie o wartości 30 milionów dolarów, że Diddy wielokrotnie napastował go seksualnie podczas pracy nad swoim najnowszym albumem od września 2022 do listopada 2023 roku.
Raper „Bad Boy for Life” wcześniej zaprzeczył zarzutom za pośrednictwem swojego prawnika Shawna Holleya, mówiąc Page Six: „Lil Rod jest niczym więcej niż kłamcą”, który „bezwstydnie szuka niezasłużonego zarobku”
„Jego lekkomyślne wymienianie wydarzeń, które są czystą fikcją i po prostu nie miały miejsca, to nic innego jak przejrzysta próba zdobycia nagłówków” – dodał prawnik.
For more Page Six you love…
- Posłuchaj naszego cotygodniowego podcastu „We Hear”
- Kupuj nasze ekskluzywne produkty
Bezpieczeństwo Wewnętrzne dokonało następnie nalotu na domy Diddy’ego w Los Angeles i Miami w miniony poniedziałek w związku z możliwym powiązaniem z trwającym dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi.
Nie jest jasne, dlaczego agenci federalni otrzymali nakaz przeszukania ani co znaleźli podczas grzebania w wystawnych rezydencjach.
Podczas nalotów, Diddy nie był obecny – widziano go spacerującego po lotnisku w Miami – ale 30-letni King i Justin byli w rezydencji Holmby Hills w Los Angeles.
Materiał filmowy z próby pokazał dwóch synów potentata muzycznego w kajdankach, czekających, aż agenci zakończą przeszukanie.
Prawnik Diddy’ego, Aaron Dyer, potępił sposób, w jaki poradzono sobie z sytuacją, mówiąc we wtorek: „Wczoraj doszło do rażącego nadużycia siły na poziomie wojskowym, ponieważ nakazy przeszukania zostały wykonane w rezydencjach pana Combsa.
„Nie ma usprawiedliwienia dla nadmiernego pokazu siły i wrogości okazywanej przez władze lub sposobu, w jaki traktowano jego dzieci i pracowników.”
Dodał: „Pan Combs nigdy nie został zatrzymany, ale rozmawiał z władzami i współpracował z nimi. Pomimo spekulacji medialnych, ani pan Combs, ani żaden z członków jego rodziny nie został aresztowany, ani ich zdolność do podróżowania nie została w żaden sposób ograniczona.”
Zarówno King, jak i Justin spakowali walizki i uciekli z rezydencji ojca w Los Angeles po nalotach. Zostali sfotografowani w poniedziałek wieczorem, zbierając bagaże i odjeżdżając samochodem.
King, ze swojej strony, wydaje się powrócił do pewnego poczucia normalności.
Oprócz postów o „czapkach”, raper „Can’t Stop Won’t Stop” podzielił się również w piątek zdjęciami jego i jego dziewczyny, Raven Tracy, w dobrych nastrojach, gdy razem ćwiczyli.